W jednej z firm w Brodnicy policjanci zabezpieczyli dyski twarde i nawigację z nielegalnym oprogramowaniem. Biegli ustalą, czy doszło do przestępstwa.
<!** Image 2 align=none alt="Image 198125" sub="Sprzęt trafił do biegłego. Dopiero na podstawie jego opinii będzie można stwierdzić, czy doszło do przestępstwa [ Fot. Policja]">Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy weszli do jednej z firm w Brodnicy.
Na podstawie wcześniejszych ustaleń z przedstawicielami spółki Lege Artis Service śledczy wytypowali punkt, który prowadzi sprzedaż komputerów i sprzętu elektronicznego.
- Funkcjonariusze podejrzewali, że w sklepie można kupić nie tylko legalne oprogramowanie, ale także nielegalne i to po znacznie niższej cenie - informuje Kamila Ogonowska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Podczas przeszukania placówki policjanci zabezpieczyli siedem dysków twardych i nawigację. Sprzęt trafił do biegłego, który wyda opinię. Dopiero na jej podstawie będzie można stwierdzić, czy doszło do przestępstwa. Odpowiedzialnym za taki proceder grozi do 5 lat więzienia. Brodnicka policja prowadzi wiele podobnych spraw. Jednak najczęściej przestępcy, którzy prowadzą podobną działalność, wpadają tylko przy okazji innych spraw, w tym narkotykowych czy wymierzonych przeciwko pornografii dziecięcej.
<!** reklama>- Przy okazji przeszukiwań standardowo sprawdzamy sprzęt pod kątem legalności oprogramowania - mówi mł. asp. Agnieszka Łukaszewska. - W przypadku firm najczęściej wchodzimy wskutek prowadzonych działań operacyjnych.
Niedawno policjanci z Wydziału ds. Przestępczości Kryminalnej Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji we współpracy z niemieckim biurem Interpolu w Wiesbaden, przeprowadzili zakrojoną na cały kraj operację przeciwko pornografii dziecięcej w Internecie.
Rezultatem przeprowadzonych przeszukiwań było zabezpieczenie m.in.: 53 komputerów (w tym laptopów), dwóch tabletów, 66 wymiennych dysków twardych, 2382 płyt CD/DVD, 23 pendriv`ów, 17 kart pamięci.
- Prowadzę własną działalność i nie wyobrażam sobie, żeby korzystać z nielegalnego oprogramowania - zapewnia pan Marcin z Brodnicy. - Nie dość, że w ten sposób można się narazić na konsekwencje prawne, to jeszcze nie można korzystać z oficjalnych aktualizacji producenta, zabezpieczających luki w aplikacjach. To samo dotyczy nielegalnych map w nawigacjach samochodowych. Jak dla mnie, to jest zwykłe złodziejstwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?