Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy eko to samo zdrowie?

Aleksandra Grzona
W dobie artykułów spożywczych, w których króluje chemia, wzrasta zainteresowanie zdrową żywnością. Czy jednak zawsze przedrostek „eko” oznacza, że jemy to, co najlepsze?

W dobie artykułów spożywczych, w których króluje chemia, wzrasta zainteresowanie zdrową żywnością. Czy jednak zawsze przedrostek „eko” oznacza, że jemy to, co najlepsze?

Świadomość grudziądzan dotycząca tego, jak ważne jest prowadzenie aktywnego trybu życia, w ostatnim czasie znacznie wzrosła. Świadczą o tym m.in. zatłoczone ścieżki rowerowe. Czy jednak sport idzie w tym przypadku w parze ze zdrowym odżywianiem? Aby się o tym przekonać, odwiedziliśmy sklep ekologiczny „Żółty Cesarz”, znajdujący się przy ul. Chełmińskiej. - Mamy klientów, ale zawsze mogłoby być lepiej. Ludzi zniechęca to, że oferujemy nietypowe produkty, najczęściej o nieznanym dla większości przeznaczeniu. Nie ukrywam, że w związku z tym, że nasz towar posiada certyfikat ekologiczny, jest droższy niż w markecie - przyznaje Iwona Madej-Karetko, właścicielka sklepu.<!** reklama>

Mimo to są tacy, którzy bywają tu regularnie. Jedną z takich osób jest pani Monika (nazwisko do wiadomości redakcji), którą spotkaliśmy na miejscu.

- Staram się zdrowo odżywiać. Odwiedzam tego rodzaju sklepy, nie tylko w Grudziądzu, bo tylko one oferują niedostępne w innych punktach artykuły. Na liście moich stałych zakupów są np. kasze, mąki i makarony. Tu mam pewność, że to, co kupię, rzeczywiście jest bez konserwantów i pestycydów - mówi grudziądzanka.

Jak się okazuje, nie zawsze tak się dzieje w przypadku żywności „eko”, dostępnej w zwykłych sklepach.

- Oszukuje się ludzi, podkreślając, że dane produkty są zdrowe, a w rzeczywistości nie ma to żadnego potwierdzenia. Na szczęście, łatwo wszystko sprawdzić samemu. Towar ekologiczny to ten opatrzony certyfikatem, widniejącym na opakowaniu. Jest to listek z białych gwiazd na zielonym tle - informuje właścicielka sklepu.

Bez względu na to, czy zdrowa żywność pochodzi z marketu, czy z ekologicznego sklepu, specjaliści do spraw żywienia do całej sprawy podchodzą sceptycznie.

- O produktach ekologicznych moglibyśmy mówić wtedy, kiedy byłyby one wytwarzane lub uprawiane w laboratoryjnych warunkach. Stosowane w przypadku roślin środki ochrony powodują, że przestają być one w pełni zdrowe. Należy też pamiętać o tym, że ekologiczne owoce i warzywa narażone są na występowanie pasożytów, a te z kolei produkują niebezpieczne dla naszego organizmu toksyny - podaje Michał Wiśniewski, dietetyk. - Według mnie, zainteresowanie zdrowym odżywianiem wynika z mody na ekologię i jest napędzane tanimi chwytami marketingowymi. To tylko kolejny sposób na zdobycie klientów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska