Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy prezydenci Torunia i Bydgoszczy będą musieli wyjaśniać swoje plany przed radnymi sejmiku?

Lucyna Budniewska
Lucyna Budniewska
Pisanki, stroiki i inne ozdoby świąteczne można było kupić wczoraj na kiermaszu w Urzędzie Marszałkowskim
Pisanki, stroiki i inne ozdoby świąteczne można było kupić wczoraj na kiermaszu w Urzędzie Marszałkowskim Jacek Smarz
Bardzo sprawnie, bo w przedświątecznej atmosferze, przebiegała wczorajsza sesja sejmiku. Obrady skończyły się już o godzinie 13, mimo że trudnych spraw nie zabrakło.

Radni Andrzej Walkowiak (PiS) i Roman Jasiakiewicz (SLD) z Bydgoszczy pytali o Zintegrowane Inwestycje Terytorialne - między innymi o zamiary prezydenta Torunia Michała Zaleskiego oraz o to, jakie jest stanowisko marszałka Piotra Całbeckiego w sprawie ich wdrażania. Pytali, czy jeśli patowa sytuacja będzie się przeciągała, przewiduje on interwencję w rządzie.

Padły też propozycje zaproszenia prezydentów Torunia i Bydgoszczy na następną sesję sejmiku pod koniec kwietnia, aby publicznie wyjaśnić te sprawy.

- Klucz leży w porozumieniu prezydentów obydwu miast - wyjaśniał marszałek Piotr Całbecki. - Interwencja w ministerstwie to ostateczność i wynikałaby ona z procedur, ale mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Zaproszenie prezydentów na obrady sejmiku byłoby właściwe, ale uzgodnienia muszą zapaść na spotkaniach samorządowców.

Bez dyskusji radni zapoznali się natomiast z raportem z wykonania w 2014 roku Wojewódzkiego Programu Przeciwdziałania Narkomanii. Dokument wskazuje między innymi na to, że najczęściej używane środki odurzające wśród młodych ludzi to marihuana i haszysz. W 2014 roku na realizację programu wydano łącznie 680 tys. zł.

Samorządowcy dyskutowali i głosowali także nad projektem uchwały w sprawie udzielenia dotacji na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane przy obiektach wpisanych do rejestru zabytków położonych na obszarze województwa kujawsko-pomorskiego. Dotacje konserwatorskie otrzymało 148 beneficjentów, ale zdaniem niektórych radnych kwoty są zbyt niskie.

Radny Stanisław Pawlak (SLD) pytał, czy sumy rzędu 20 czy 30 tysięcy złotych rzeczywiście pozwolą rozwiązać problemy konserwatorskie, a Wojciech Jaranowski (PiS) wnioskował o zwiększenie ogólnej puli funduszy na ten cel.

Poniedziałkowej sesji towarzyszyły tradycyjna wystawa i kiermasz świątecznych prac osób niepełnosprawnych „My też potrafimy”. Rękodzieło wystawiali podopieczni warsztatów terapii zajęciowej, domów pomocy i samopomocy społecznej, ośrodków szkolno-wychowawczych oraz zakładów aktywności zawodowej z całego regionu.

W sumie swoje prace pokazało i sprzedawało 139 niepełnosprawnych artystów z 34 placówek. Można było kupić między innymi pisanki, stroiki, haftowane serwetki, kartki i ozdoby świąteczne oraz oryginalną biżuterię. Całkowity dochód ze sprzedaży wystawcy przeznaczą na rehabilitację osób niepełnosprawnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska