Czy Toruń wyda 1,6 mln zł na Sylwestra z TVP2? [SONDA]

Magdalena Olszta-Bloch, radna niezrzeszona, głosowała za organizacją imprezy:

Przekonały mnie argumenty finansowe, m.in. to, że w naszym budżecie udało się zaoszczędzić 800 tysięcy złotych. Głosując za sylwestrem myślałam m.in. o wykorzystaniu naszych obiektów, które powstały za ogromne pieniądze i wydaje mi się, że warto z nich korzystać. Byłam jedyną radną, która zapytała prezydenta o korzyści będzie miał Toruń z organizacji takiego sylwestra. Usłyszałam, że organizacja „Sylwestra z Dwójką” wpisuje się w naszą strategię promocyjną. Chodzi m.in. o lokowanie produktu. Warto przypomnieć chociażby serial „Lekarze”, który kilka lat temu u nas powstawał. Teraz Toruń jest planem serialu historycznego „Habit i zbroja”. Wydaje mi się, że sylwester z transmisją w telewizji na żywo jest dobrą formą promocji. Wrocław był z niej zadowolony.

Jakub Gołębiewski, radny Czasu Mieszkańców, głosował przeciwko organizacji Sylwestra z Dwójką:

Nie podoba mi się, że wydajemy publiczne pieniądze na występy komercyjnych artystów, którzy niekoniecznie prezentują nam wysoki poziom artystyczny. Wydaje mi się, że warto wesprzeć inne inicjatywy kulturalne w naszym mieście, niż wydać 1,6 miliona złotych na „Sylwestra z Dwójką”. Jesteśmy jedną z bardziej zadłużonych gmin w Polsce i nie stać nas na to, by wydawać bardzo duże pieniądze na imprezę niskich lotów. Promocja? Ten argument do mnie kompletnie nie trafia. Do różnych miejscowości na świecie ludzie przyjeżdżają dlatego, że są one ciekawe same w sobie, a nie dlatego, że zobaczyli je w telewizji. Toruń ma wiele atutów i turyści i tak tu przyjadą, a na „Sylwestra z Dwójką” przyjadą co najwyżej mieszkańcy małych miejscowości w naszym województwie.

Czytaj koniecznie:Jest protest przeciwko Sylwestrowi z Dwójką

Taki bawiliśmy się na Sylwestra w 2015 roku: