Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy z powodu swingów drżą kamienice i pęka instalacja na Szosie Lubickiej?

Justyna Wojciechowska-Narloch
Swingi są bardzo wygodne dla pasażerów. Podróż nimi to najszybszy sposób, aby przejechać cały Toruń
Swingi są bardzo wygodne dla pasażerów. Podróż nimi to najszybszy sposób, aby przejechać cały Toruń Sławomir Kowalski
Codzienne obawy o życie i zdrowie - takie emocje towarzyszą lokatorom niektórych domów sąsiadujących z nowym torowiskiem tramwajowym.

[break]
Na wstrząsy powodowane przez nowy tabor tramwajowy pierwsza uwagę zwróciła pani Alicja, mieszkanka starej kamienicy przy Placu św. Katarzyny 5. Zaalarmowała „Nowości” opowieściami o trzęsącym się w posadach budynku.

- Podobały mi się te swingi, ale nie miałam pojęcia, że będą powodować takie drgania. Kiedy taki tramwaj przejeżdża obok mojej kamienicy, to w szafkach obijają się o siebie naczynia, a żyrandole się trzęsą. To stary dom, z bardzo głębokimi piwnicami. Boję się, że w końcu cała konstrukcja zacznie pękać - opowiadała nam pani Alicja.

Ciągle w strachu

Problem ten „Nowości” opisały na swoich łamach i wówczas odezwali się kolejni mieszkańcy przeżywający strach z [powodu nowych tramwajów.

PRZECZYTAJ:Swing taki, że ziemia drży

Chodzi o lokatorów wspólnoty z Szosy Lubickiej 51-53. Obok tego domu też regularnie przejeżdżają swingi. Sytuacja jest o tyle groźna, że w jednym z mieszkań doszło do rozszczelnienia instalacji gazowej. I choć wspólnota zleciła fachowcom przegląd całego budynku, to zagrożenie wciąż istnieje. Do podobnego zdarzenia może dojść przecież w każdej chwili.

Stare tramwaje nie powodowały ani takich wstrząsów, ani takiego hałasu. Boimy się o własne życie - Aleksandra Jankowiak

- Stare tramwaje nie powodowały ani takich wstrząsów, ani takiego hałasu. Już 6 października wysłaliśmy do MZK pismo informujące o naszej sytuacji. Odpowiedzi do tej pory nie ma - mówi Aleksandra Jankowiak w imieniu Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej Szosa Lubicka 51-53.- A my codziennie boimy się o własne bezpieczeństwo.

Cięższe, nie szybsze

Miejski Zakład Komunikacji potwierdza, że pismo ze wspólnoty rzeczywiście do nich wpłynęło, ale dopiero 16 października. W tej chwili sprawa jest wyjaśniana i przygotowywana stosowna odpowiedź. Szefostwo spółki nie jest jednak przekonane, że za wstrząsy w budynku odpowiedzialne są swingi. Tłumaczy też, że jest to miejsce o dużym natężeniu ruchu ulicznego, sąsiadujące nie tylko z torowiskiem, ale też dwiema drogami krajowymi.

Piotr Reich, rzecznik prasowy MZK przyznaje natomiast, że nowe tramwaje są o 10 ton cięższe od składów starego typu. Wyjaśnia również, iż nowy tabor nie porusza się z nadmierną prędkością - ma zainstalowane ograniczenia do 55 km/h, poza tym motorniczy muszą się stosować do ogólnych przepisów ruchu drogowego (ograniczenia w terenie zabudowanym).

Ocenia też stan toruńskich torowisk.

- Na odcinku od skrzyżowania ulic Sienkiewicza, Bema, Broniewskiego do pętli Uniwersytet oraz w Al. Solidarności wykonano torowiska w technologii niekonwencjonalnej, tzw. w ciągłym podparciu szyn. Taką samą metodę zastosowano przy wymianie torowiska w obszarze staromiejskim realizowanym w ramach projektu „BiT City” - tłumaczy Piotr Reich. - Większość torowisk jednak w naszym mieście jest wykonana metodą klasyczną. Nie buduje się ich pod określony tabor, a pod określone parametry i wymogi, które muszą spełniać. Podkreślam, że torowiska są na bieżąco remontowane i modernizowane.

Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska