Nowy rok akademicki zaczyna w Toruniu około 40 tysięcy studentów, czyli prawie jedna piąta ogółu mieszkańców. Ile i w jaki sposób zarabia na nich miasto?
Student musi gdzieś mieszkać, coś zjeść i dojechać na zajęcia.
Tylko trzy tysiące z ponad 30 tys. studentów Uniwersytetu Mikołaja Kopernika korzysta z akademików. Pozostali wybierają stancje. W prywatnych kwaterach mieszka też część z kilku tysięcy studentów uczelni niepublicznych. <!** reklama>
Pewne wyobrażenie o tym, ile torunianie zarabiają na studentach, dają dane skarbówki. Według informacji z Pierwszego Urzędu Skarbowego w Toruniu w 2011 r. ponad 3 tys. podatników wykazało przychód z tytułu najmu lub dzierżawy na łączną kwotę 50 mln zł. Zdecydowanie największy udział w tej sumie mają najemcy, których klientami są studenci. Ale według znawców rynku szara strefa wynajmu mieszkań wynosi 80-90 proc., co może oznaczać, że miasto traci corocznie grube miliony złotych!
O wyższych dochodach można mówić w komunikacji miejskiej.
- Studenci to bardzo pokaźna grupa pasażerów - mówi Krzysztof Przybyszewski z Wydziału Gospodarki Komunalnej. - Gdy zaczyna się rok akademicki, w pojazdach MZK notujemy wzrost liczby pasażerów.
Na przełomie września i października sprzedaż biletów miesięcznych rośnie nawet o 25 proc. A sklepy w pobliżu akademików notują większe obroty. Jak mówią ich właściciele, studenci nie wydają wiele, ale jest ich dużo, a dzięki temu interes się kręci.
- Dokładna wielkość wpływu do budżetu jest niemożliwa do określenia - mówi Magdalena Flisykowska-Kacprowicz, skarbnik miasta. - Część studentów nie pracuje i nie wypełnia PIT-u. Z kolei danych o tym, którzy ze składających PIT-y są studentami, nie ma.
PIT-y składają pracownicy szkół wyższych i na tej podstawie można określić liczbę płatników, którzy zasilają miejską kasę. I tak, UMK to największy pracodawca w regionie, zatrudnia ponad 4 tysiące osób. To ich „klientami” są studenci.
- Obecność studentów jest korzystna dla miasta - uważa Magdalena Flisykowska-Kacprowicz. - Pełnią oni ważną rolę w życiu kulturalnym i naukowym. Jest ich dużo, odwiedzają kluby, chodzą do kina, słowem napędzają w mieście koniunkturę.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?