Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego napadnięty nie chce ukarania napastników, którzy go pobili i wrzucili siłą do samochodu?

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Do tajemniczego pobicia i porwania doszło w w pasażu galerii „Atrium Copernicus”. Ofiara zdarzenia została potem wciągnięta do auta stojącego na parkingu przed galerią
Do tajemniczego pobicia i porwania doszło w w pasażu galerii „Atrium Copernicus”. Ofiara zdarzenia została potem wciągnięta do auta stojącego na parkingu przed galerią Sławomir Kowalski
W poniedziałek w środku dnia w galerii handlowej „Atrium Copernicus” przy ulicy Żółkiewskiego w Toruniu pobito mężczyznę. Napastnicy wciągnęli go siłą do auta i odjechali. Sprawę bada prokuratura.

- To był dla mnie szok. Pierwszy raz widziałem coś takiego, żeby w biały dzień w tłumie ludzi, nic sobie z nich nie robiąc, pobić człowieka i wynieść go do auta - mówi nasz Czytelnik, który był świadkiem zdarzenia. - To było jak w filmie. Tam są kamery, jest ochrona, ale napastnicy niczym się nie przejmowali. Zresztą wszystko stało się tak szybko, że nikt z ochrony nawet nie zdążył zareagować. Z powodu tego zaskoczenia ludzie też nic nie zrobili. Zresztą nie wiem, czy ktoś by się odważył. Napastnicy naprawdę wyglądali groźnie. Było ich pięciu, a może nawet siedmiu. Nie wiem, czy nie mieli noży. Chyba jeden miał broń.
[break]

Do zdarzenia, o którym mówi Czytelnik, doszło w poniedziałek około godziny 13 w pasażu galerii handlowej przy ulicy Żółkiewskiego w Toruniu.

Pobity nie zgłasza pretensji

Świadkowie pobicia na szczęście byli na tyle przytomni, że zadzwonili na policję. Podali dyżurnemu markę pojazdu, kolor i częściowe numery rejestracyjne.

- Mogę tylko potwierdzić, że rzeczywiście do takiego zdarzenia doszło - mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji. - Dzięki tak szybkiej reakcji świadków policjantom udało się zatrzymać auto, do którego wciągnięty został mężczyzna. Nic więcej nie mogę powiedzieć, ponieważ sprawę przejęła prokuratura.

Co na to prokuratorzy? Okazuje się, że w Prokuraturze Rejonowej Toruń-Wschód przesłuchiwano już wczoraj trzech zatrzymanych w związku z tą sprawą mężczyzn.

- Postawione im zostały zarzuty pobicia i pozbawienia wolności ze szczególnym okrucieństwem - mówi Maciej Rybszleger, szef Prokuratury Rejonowej Toruń-Wschód. - Złożyliśmy w sądzie wniosek o ich tymczasowe aresztowanie.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, zarzuty postawione zostały podejrzanym niejako wbrew oczekiwaniom pobitego, ponieważ on sam nawet nie złożył na policji zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa i nie chce również składać żadnych zeznań obciążających napastników.

Na ten temat wypowiedział się jedynie na gorąco, zaraz po uwolnieniu. I ten fakt oraz zapis z monitoringu galerii skłoniły prokuratorów do podjęcia decyzji o postępowaniu z urzędu.

To były porachunki?

Czy napastnicy mieli przy sobie broń? W ich aucie znaleziono pistolet gazowy, ale nie wiadomo, czy został zabrany do galerii.

Być może obecna niechęć pobitego do współpracy z policją i prokuraturą wynika stąd, że podłożem zdarzenia mogą być nie do końca legalne interesy, w które przynajmniej część jego uczestników jest zamieszana. Porwany mężczyzna był już kiedyś podejrzany o sutenerstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska