Doczekają się przystani

[break]
Stara przystań, choć wiele osób miało do niej duży sentyment, w dzisiejszych realiach była już reliktem i straszyła swoim wyglądem tak samych zawodników, jak i turystów odwiedzających jeden z najciekawszych fragmentów naszego miasta.

- Chciałbym podziękować władzom miasta, że dostrzegły problem uprawiania sportu na najwyższym poziomie - stwierdził prezes AZS-u Henryk Boś. - Nieskromnie powiem, że nasi zawodnicy to czołówka krajowego i światowego wioślarstwa. Od 1992 roku na każdych igrzyskach mieliśmy swoich przedstawicieli, Łukasz Pawłowski zdobył jedyny jak dotąd w historii miasta medal olimpijski. Świetnie się złożyło, że akurat w tym momencie, w którym zapada decyzja o pożegnaniu starej przystani, Katarzyna Zillmann zdobyła złoty medal Młodzieżowych Mistrzostw Świata w Płowdiw. Ona tym osiągnięciem zamknęła historię przystani. Na pewno nasi zawodnicy odwdzięczą się teraz nowymi sukcesami, wszystko wskazuje na to, że w 2016 roku znowu będziemy obecni na igrzyskach. Decyzja o budowie nowej przystani pozwala nam z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Budowa nowej siedziby pochłonie około 10 milionów złotych brutto. Inwestorem będzie, tak jak w kilku innych przypadkach toruńskich obiektów sportowych, Miejski
Ośrodek Sportu i Rekreacji.

- Na przetarg dotyczący budowy zgłoszono 11 ofert - powiedział dyrektor MOSiR-u Aleksander Dybiński. - Najkorzystniejszą ofertę złożyła firma Prefabet z Białych Błot. Na koszt budowy złożą się gmina miasta Toruń i Ministertwo Sportu i Turystyki, które przeznaczy na ten cel pięć milionów złotych.

- Kilka lat temu było nam dane budować w Toruniu Motoarenę i wspominam ten kontrakt wyjątkowo miło - mówił wiceprezes Prefabetu Grzegorz Brzykcy. - Siadając przed telewizorem i oglądając ten obiekt z dumą patrzę na efekt tej budowy. Myślę, że tym razem, współpracując z tymi samymi ludźmi z miasta, znowu jesteśmy skazani na sukces.

Przystań sportów wodnych, która ma służyć również uczniom SMS-u, żeglarzom i WOPR-owcom, będzie oddana do użytku w listopadzie przyszłego roku.

- Żeby osiągnąć sukces nie wystarczy tylko ciężka praca - stwierdził wiceprezydent Torunia Zbigniew Fiderewicz. - Zawodnicy muszą mieć jeszcze dobre warunki do uprawiania sportu. Na decyzję o budowie nowej przystani środowisko wioślarskie czekało wiele lat. Podjęliśmy ją w porozumieniu z władzami Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Projekt przygotowała firma Geotechnica, a teraz pora przystąpić do jego realizacji. Od listopada 2016 roku wioślarze, żeglarze i WOPR-owcy będą mogli skorzystać z nowych, lepszych warunków.