Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Dopiero się rozkręcam - mówi Szymon Jaworski, młody kolarz z Chełmży

Michał Malinowski
Sylwek każdą wolną chwilę poświęca na trening. Ma to później swoje przełożenie na osiągane wyniki
Sylwek każdą wolną chwilę poświęca na trening. Ma to później swoje przełożenie na osiągane wyniki nadesłana
Ostatnie sukcesy klubu UKS „Dwójka” Chełmża sprawiły, że o młodych kolarzach zrobiło się głośno. Sylwester Jaworski, mimo niedługiego stażu w peletonie, może się pochwalić sukcesami. Wiele zawdzięcza trenerowi Krzysztofowi Dembińskiemu.

Przygoda Sylwka z kolarstwem rozpoczęła się od wyścigu naborowego do Uczniowskiego Klubu Sportowego „Dwójka” Chełmża w 2012 roku.

- Wystartowałem i całkiem dobrze wypadłem w rywalizacji ze starszymi kolegami. Dostałem wtedy propozycję od pana Dembińskiego, aby spróbować sił w normalnym treningu. Spodobały mi się te zajęcia i tak zostałem w kolarstwie - wspomina Sylwester Jaworski.

Młody sportowiec wygrał już kilka wyścigów na rowerach górskich. W tym roku jego najlepsze występy to drugie miejsca podczas zawodów w Lubawie i w Łążynie.

Mówi, że stać go jednak na znacznie więcej.

- Dopiero się rozkręcam. Rywalizuję ze starszymi o rok kolegami. Myślę, że dopiero za kilkanaście miesięcy będę mógł udowodnić swoją wartość.

Aby móc osiągać tak dobre wyniki, chłopiec musi się poświęcić. Treningi są wyczerpujące, jednak Sylwek zdaje sobie sprawę, że bez ciężki pracy nic się nie osiągnie.

- Z trenerem spotykam się trzy razy w tygodniu. Poza tym w soboty i niedzielę startuję w Wojewódzkiej Lidze Uczniowskich Klubów Sportowych. Pozostałe dni poświęcam na trening indywidualny - mówi nasz rozmówca. - Kolarstwo jest bardzo trudną dyscypliną sportową. Trzeba mieć dobrą kondycję. Miesięcznie przejeżdżam około 500 km. Trenować trzeba niezależnie od pogody.

Zapytaliśmy też nastolatka o jego plany na przyszłość związane z kolarstwem oraz sportowych idoli.
- Chciałbym dalej trenować i zdobywać wysokie lokaty. Cieszy mnie fakt, że ludzie widząc mnie na rowerze, życzą mi powodzenia - dodaje chłopiec. - Michał Kwiatkowski jest moim wielkim idolem. Cieszę się że dzięki organizowanym wyścigom naborowym miałem okazję poznać go i zrobić sobie wspólne zdjęcia.

Młody kolarz może liczyć na wsparcie rodziny, w szczególności taty, który kibicuje mu na każdym kroku.
- Sam kiedyś uprawiał sport i rozumie, że dużo czasu trzeba poświęcić, aby osiągnąć sukces - kończy Sylwek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska