Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziennikarka twierdzi, że po serii artykułów nieprzychylnych lokalnej władzy była zastraszana. Sprawę badają śledczy

Redakcja
Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Samorządowcy z ramienia PSL w niecodzienny sposób odnieśli się do zarzutów dziennikarki. Napis na kartce brzmi „Jestem z PSL-u, nie przecinam przewodów hamulcowych”.
Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Samorządowcy z ramienia PSL w niecodzienny sposób odnieśli się do zarzutów dziennikarki. Napis na kartce brzmi „Jestem z PSL-u, nie przecinam przewodów hamulcowych”. tvbrodnica.pl
Konflikt dziennikarki z samorządowcami zyskał ogólnopolski rozgłos po tym, jak pojawiły się insynuacje o zemście PSL za niepochlebne artykuły.

[break]
Celina Nałęcz, absolwentka szkoły służb ochrony, w 2014 r. bezskutecznie kandydowała na fotel wójta Zbiczna. Po wyborach została redaktor naczelną lokalnego tygodnika, na którego łamach często zajmuje się m.in. sprawami tej gminy.

Niedawno za pośrednictwem mediów społecznościowych zamieściła zdjęcie po rzekomym ataku na redakcję, którego miało się dopuścić dwóch mężczyzn. Wychodząc mieli się pożegnać słowami „z pozdrowieniami” i „uważaj, co piszesz”. Następnego dnia w drodze do pracy stwierdziła brak płynu hamulcowego w samochodzie, co również wiąże z aktem rzekomego zastraszania. Dowodem ma być list znaleziony w skrzynce pocztowej, zaadresowany z innego powiatu.

Pod nadzorem ministra

W sprawę zaangażował się minister Krzysztof Czabański, który skierował pismo do ministra spraw wewnętrznych i administracji z prośbą o podjęcie stosownych działań. Krzysztof Czabański przed wyborami parlamentarnymi przy okazji wizyty w Brodnicy gościł również na łamach tego tygodnika.

Sprawą zainteresowały się „Wiadomości” TVP oraz rozmaite stacje radiowe i gazety.

Dziennikarka złożyła na policji zawiadomienie o sprawie, ale bez wniosku o ściganie sprawców. Bez tego funkcjonariusze nie mogli nic zrobić: przesłuchać świadków lub zabezpieczyć monitoring.

Kilka dni później policja we własnym zakresie wszczęła postępowanie z art. 191 Kodeksu karnego, tj. przestępstwa przeciwko wolności, co jest ścigane z urzędu.

Zawiadomienie do prokuratury o rozboju na pani redaktor, złożył też poseł PSL Zbigniew Sosnowski.

W ogólnopolskich mediach konflikt dziennikarki z samorządowcami przedstawia się jako zastraszanie mediów lokalnych przez polityków PSL i wójtów, szczególnie Zbiczna.

W czasie ostatniej sesji Rady Powiatu, korzystając z okazji zainteresowane strony złożyły stosowne oświadczenia.

Wniosek o ochronę

Wicestarosta Mariusz Klonowski zaapelował do dziennikarki, żeby rzekome dowody korupcji samorządowców przekazała śledczym. Wnioskował też o policyjną ochronę dla kobiety do wyjaśnienia sprawy.

Z kolei wójt Zbiczna Wojciech Rakowski stwierdził, że przed wyborami samorządowymi dziennikarka miała złożyć propozycję odstąpienia od kandydowania w zamian za pracę w urzędzie. Poinformował też, że podjął kroki prawne, składając zawiadomienie o zniesławieniu.

- Ta sytuacja nie ma żadnego związku z wyborami samorządowymi - zapewnia dziennikarka . - Jest otwarty przewód policyjny i jest wniosek o ściganie. I to co powiedział wójt jest stekiem pomówień. Dlatego proszę komendanta policji, żeby zostało to dołączone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska