Dziś pełnia. Czy jest się czym fascynować?

Czy warto oglądać dziś wielką pełnię Księżyca, czy informacje o niej są wielce przesadzone?

Księżyc krąży wokół Ziemi. Wykonuje jeden obieg w niecały miesiąc. Krąży nie po okręgu, tylko elipsie, a więc czasami jest bliżej, a czasami dalej. Bliżej jest mniej więcej raz w miesiącu. Zmienia też fazy. Mniej więcej raz na miesiąc jest pełnia. Połączmy obydwa te zjawiska, gdy jest pełnia, czyli Księżyc jest najładniej oświetlany i gdy jest najbliżej Ziemi - właśnie wtedy mamy okazję oglądać taki super Księżyc.

Czyli taką „prawie” super pełnię mamy raz w miesiącu i nie ma z niej co robić sensacji?

I tak, i nie. Wyobraźmy sobie, że Księżyc to twarz człowieka. Oglądamy jego twarz, a on krąży wokół nas. Czasem jest w odległości 40 metrów, a czasami zbliża się do nas na odległość 35 metrów.

Niewielka różnica...

Właśnie. Niektórzy powiedzą, że są jakieś zmiany i rzeczywiście parę szczegółów więcej zobaczą na tej twarzy, ale przecież co miesiąc mamy podobne zbliżenie. Porównajmy pełnię choćby z października. Zmiany są niezauważalne, a więc astronomowie za bardzo się tym zjawiskiem nie interesują.

Za to takie momenty doskonale popularyzują naukę.

Dla miłośników astronomii, mediów, planetariów jest to powód żeby zareklamować Księżyc, wyjść z dziećmi i pokazać, że może nie wiele się różni, ale jak fajnie wygląda. Każdy powód do popularyzacji astronomii jest dobry.

Wszyscy fascynują się tym, że Księżyc jednak będzie o te 14 proc. jest większy i aż o 30 proc. lepiej oświetlony, a Pan mówi, że gołym okiem różnicy pewnie nie zauważymy.

Jest lepiej oświetlony, ale w porównaniu z najdalszą odległością od Ziemi. Chodzi o bardzo niewielkie różnice. Tak naprawdę, co miesiąc mamy okazję oglądać taki ładny Księżyc.

Czy coś ciekawego pojawi się na niebie jeszcze w tym roku?

Tak. I to już za kilka dni. Około 17 listopada na niebie pojawią się leonidy, czyli meteory. W tym roku będzie spokojniej, ale i tak warto popatrzeć na ten deszcz spadających gwiazd. W grudniu, a więc już wkrótce czeka nas też wypatrywanie pierwszej gwiazdki, warto nauczyć się tego już teraz, żeby być pierwszym w wigilijny wieczór.

Czytaj także: Jak UMK zarabia na sprzedaży ziemi?