Wiceprezydent Ludwik Szuba, dyrektorzy Andrzej Nowicki i Tadeusz Wierzba, wiceprezes SM „Kopernik” Czesław Degórski, doradca prezydenta Lidia Chamarczuk-Mazurek... Co ich łączy? Podwójne wypłaty.
Wymienione osoby, choć nie tylko one, piastują wysokie stanowiska i solidnie zarabiają. Do tego jednak jeszcze co miesiąc inkasują emerytury - z ZUS albo MON. Pilnować się w zarobkowaniu muszą tylko niektórzy. Prawo stanowi, że kto osiągnął powszechny wiek emerytalny (60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn), może sobie dorabiać, ile zechce. Identycznie - emerytowany policjant, żołnierz czy inny mundurowy, który - niezależnie od wieku - wypracował sobie 100-procentową emeryturę (po 30 latach służby).
- Pilnować się za to muszą takie osoby jak ja, czyli „wcześniejsi emeryci” - mówi Lidia Chamarczuk-Mazurek, emerytowana nauczycielka i doradca prezydenta Michała Zaleskiego do spraw społecznych. - Ponieważ moje zarobki z magistratu przekroczyły 70 procent średniego wynagrodzenia, pobieram zmniejszoną emeryturę.
<!** reklama>Takiego problemu nie ma Andrzej Nowicki, emerytowany wojskowy i dyrektor miejskiego Centrum Zamek Krzyżacki. - Mogę zarabiać, ile chcę, bo wypracowałem sobie prawo do 100-procentowej emerytury - tłumaczy. Dodajmy, że w zeszłym roku zarobił 62,5 tys. zł i odebrał 52,7 tys. zł emerytury. Podobnie Tadeusz Wierzba, emeryt mundurowy i dyrektor Wydziału Ochrony Ludności UMT. Zainkasował 93,1 tys. zł pensji i 41,7 tys. zł świadczenia z MON.
Mundurową emeryturę wraz z pensjami pobierają też Romuald Popławski, szef magistrackiego Wydziału Organizacji i Kontroli oraz Czesław Degórski, wiceprezes SM „Kopernik”. W spółdzielczości zresztą dojrzałych jest więcej. Przykładem Wojciech Pronobis, 70-letni prezes SM „Na Skarpie”. Jego zarobki jednak, o czym wiedzą zapewne zainteresowani spółdzielcy, od lat stanowią tajemnicę.
Prawo do emerytury i sowitej pensji co miesiąc ma także 67-letni Ludwik Szuba (PiS), wiceprezydent Torunia. Ile inkasuje? Dowiemy się w kwietniu, gdy po raz w pierwszy w oświadczeniu majątkowym przedstawi dochody. Można się tylko domyślać, że zarobi podobnie jak wiceprezydent Zbigniew Fiderewicz, czyli ok. 150 tys. zł w ciągu roku.
Warto wiedzieć
Takie przepisy emerytalne
- Jeśli zarobki wcześniejszego emeryta przekroczą 130 proc. średniej krajowej, traci emeryturę ZUS. Jeśli 70 proc. - dostaje ją pomniejszoną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?