Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Emocje w Bydgoszczy, pogrom "Katarzynek we Wrocławiu

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Basket 25 Bydgoszcz do ostatnich sekund walczył o zwycięstwo z Polonią Warszawa, Energa Polski Cukier Toruń nadzieje na niespodziankę we Wrocławiu pogrzebała w drugiej kwarcie.

Basket 25 Bydgoszcz - Polonia Warszawa 63:66 (17:15, 11:23, 16:10, 19:18)

Basket 25: Calloway 24 (1), Hamilton 16, 11 zb., Zmierczak 8, Michałek 4, Radić 1 oraz Papiernik 10, Wieczyńska 0, Paliwkowska 0, Sztąberska 0.
Polonia: Pawłowska 22 (2), Wells 17, Williams 16, Sosnowska 2, Janczak 2 oraz Berezowska 7.

Mecz rozpoczęła serią 7 punktów z rzędu Aleksandra Zmierczak. Bydgoszczanki świetnie broniły i wywierały presję na rywalki, które w trakcie pierwszych pięciu minut zaliczyły aż 6 strat. W połowie 1. kwarty było więc już 13:0.

Początek był lepiej niż obiecujący, ale rywalki w końcu się pozbierały. Polonia za sprawą duetu Anna Pawłowska - Julia Berezowska jeszcze w 1. kwarcie odrobiła straty, a w 2., po serii 11:0, zbudowała bardzo szybko 10-punktową przewagę.

W drugiej połowie Basket 25 trzymały w grze Keondria Calloway i Oceana Hamilton. Bydgoszczanki powoli odrabiały straty, choć Amerykankom brakowało wsparcia polskich koleżanek (m.in. Karina Michałek 0/8 z gry).

Calloway na 80 sekund przed końcem doprowadziła do remisu. Amerykanka mogła zostać bohaterką gospodyń, ale ostatnie sekundy rozegrała bardzo pechowo. Najpierw była faulowana niesportowo, ale trafiła tylko jeden rzut wolny, a w kolejnej akcji popełniła błąd kroków. Polonia miała tylko punkt więcej, Calloway próbowała przerwać akcję rywalek, ale zrobiła to zbyt mocno i sama została ukarana faulem niesportowym.

Ślęza Wrocław - Energa Polski Cukier Toruń 83:52 (19:11, 28:13, 19:22, 17:6)

Ślęza: Held 22 (4), Baker 17 (1), Pyka 14 (2), Kurach 7, Strautmane 4 oraz Mielnicka 12 (1), Stefańczyk 5 (1), Skowron 2, Mońko 0.
Energa Polski Cukier: Kapinga Maweja 16, 13 zb., Washington 12, Stankiewicz 9 (1), Strong 6, Sobiech 4 oraz Krupa 4, Deura 1, Ossowska 0, Trzymkowska 0, Urban 0.

Obie drużyny poważnie podchodziły do swoich obowiązków w obronie, więc skutecznych akcji zbyt wiele nie oglądaliśmy. "Katarzynki" skromnego prowadzenia broniły do 6. minuty i dystansowego trafienia Martyny Pyki (9:7). Wrocławianki rozkręcały się w ofensywie z akcji na akcję i w 8. minucie prowadziły już 15:9.

Przewaga Ślęzy rosła, w połowie 2. kwarty było już 35:17 dla gospodyń. Po stronie Energi Polskiego Cukru rósł licznik strat w ataku. Do przerwy było ich aż 10, czyli o jedną więcej niż celnych rzutów z gry.

Po przerwie zaczęły częściej trafiać Keishana Washington i La Mama Kapinga Maweja. Udało się zmniejszyć rekordową przewagę Ślęzy z 26 do 16 punktów (53:37). To były już ostatnie niezłe chwile Katarzynek w tym meczu. Rywalki szybko powiększyły przewagę ponownie do ponad 20 punktów i do końca spotkania kontrolowały wydarzenia na parkiecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Emocje w Bydgoszczy, pogrom "Katarzynek we Wrocławiu - Gazeta Pomorska

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska