Fantastyczny Popovic i Banasiak. Olimpia znów ogrywa beniaminka

W Olimpii zastosowano zasadę, że zwycięskiego składu się nie zmienia i na boisku w Bytowie wybiegła identyczna jedenastka, która tydzień wcześniej rozpoczęła mecz z Wigrami. Goście starali się od początku kryć wysoko na połowie rywala, jednak nie przekładało się to na klarowne akcje bramkowe. Po nieco ponad kwadransie nad stadionem zaczął padać chwilowo grad, po czym Olimpia zaczęła coraz groźniej atakować. W 24. minucie faulowany był Adam Banasiak. Chwilę później kapitalnym strzałem w samo okienko z rzutu wolnego popisał się Denis Popovic i biało-zieloni objęli prowadzenie. Do końca pierwszej połowy grudziądzanie klika razy próbowali podwyższyć, a większość akcji przeprowadzali skrzydłami, skąd szły dośrodkowania. Bytovia, grająca pierwszy raz pod wodzą byłego trenera Olimpii Tomasza Kafarskiego, odgryzała się jedynie po stałych fragmentach gry, które wykonywał Mariusz Kryszak, mający za sobą cztery lata gry w Grudziądzu i awans z klubem do I ligi. Do końca połowy wynik nie uległ jednak zmianie.

Druga połowa rozpoczęła się od walki w środku pola. Po niespełna godzinie kolejny cios wyprowadzili goście. W dogodnej sytuacji znalazł się Popovic, który na raty pokonał Wojciecha Pawłowskiego.
W 66. minucie mający ostatnio świetną passę Banasiak uderzył bardzo mocno i minimalnie niecelnie. Zaledwie dwie minuty później były piłkarz Widzewa idealnie przymierzył zza pola karnego, a piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bytowskiej bramki. Odpowiedź miejscowych mogła być natychmiastowa, lecz po strzale Wojciecha Wilczyńskiego Michałowi Wróblowi pomogła poprzeczka.

Ostatecznie Olimpia triumfowała 3:0.

Drutex-Bytovia – Olimpia 0:3 (0:1)
0:1 – Popovic (25`), 0:2 – Popovic (57), 0:3 – Banasiak (68).
OLIMPIA: Wróbel – Bielawski, Łabędzki, Piter-Bucko, Woźniak – Szczot (72. Kaczmarek), Kłus, Elsner, Popovic (żk), Banasiak (77. Kurowski) – Aleksander (83. Smoliński).

Więcej wkrótce.