W ich szeregach wciąż nie będzie lidera - Japończyka Yoshidy Kaiia, który w najbliższą środę rozpocznie zmagania w turnieju z cyklu ITTF World Tour w rosyjskim Jekaterynburgu.
Dodajmy, że tydzień później podobne zmagania w prestiżowych zawodach rozgrywane będą w Sztokholmie. Tutaj na listach startowych już cała plejada z Grudziądza - oprócz Yoshidy także Wang Yang, Bartosz Such, Patryk Zatówka i Huang Sheng Sheng. Trzech pierwszych powinno już dziś wystąpić w Lęborku, a na rezerwie pozostanie młody Chińczyk Pan Deng.
W spotkaniu piątej kolejki rodzimej superligi grudziądzanie, którzy w tabeli są na drugiej pozycji, mając tyle samo punktów co liderujący Dekorglass Działdowo, zmierzą się z ósmym Poltareksem Pogonią Lębork.
- To zespół nieprzewidywalny - ocenia Piotr Szafranek, trener ASTS Olimpii-Unii. - Na papierze to my jesteśmy faworytami, jednak wcześniejsze mecze pokazywały już, że nie zawsze faworyci wygrywają. Do każdego pojedynku trzeba podejść spokojnie i skoncentrowanym. Na pewno przygotowaliśmy się do niego dobrze.
Drużyna z Lęborka sezon rozpoczęła od dwóch porażek - kolejno 3:1 w Działdowie i 0:3 u siebie z Energą-Manekinem Toruń. Honorowe oczko w tej pierwszej potyczce wywalczył dla Poltareksu Anglik Andrew Baggaley. Potem jednak przyszły dwa zwycięstwa za dwa punkty, czyli w stosunku 3:2 - najpierw w Zielonej Górze, natomiast ostatnio w Białymstoku.
Obszerna zapowiedź spotkania i całej ligowej kolejki już w poniedziałkowym papierowym wydaniu "Nowości Grudziądz".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?