Spis treści
Dużo w ostatnim czasie dzieje się na rynku gamingowym, szczególnie pod kątem ekranizacji gier. Najlepszym tego przykładem jest serial The Last of Us HBO, który powstał na podstawie popularnej gry studia Noughty Dog na wyłączność konsol Sony. Zarówno pierwsza gra, jak i jej kontynuacja uchodzą za jedne z najlepszych gier i od początku chwalono je m.in. za filmowość. Nic więc dziwnego, że w końcu ktoś przygotował ekranizację tego tytułu.
Serial TLoU i Mario – co mają wspólnego?
Serial The Last of Us podobnie jak i gra, na której podstawie powstał, osadzony jest w realiach postapokalipsy. Obserwujemy w nim wydarzenia mające miejsce około dwudziestu lat od momentu, gdy niebezpieczny grzyb ewoluował i zyskał zdolność atakowania ludzi, przejmując nad nimi kontrolę i zmieniając w potwory.
Główny bohater produkcji o imieniu Joel to ponad pięćdziesięcioletni mężczyzna parający się przemytem i żyjącym w jednej ze stref kwarantanny. Pewnego dnia otrzymuje on zadanie eskortowania poza strefę dziewczynkę imieniem Ellie i chronienie jej przed zakażonymi, dyktatorską władzą militarną oraz zbuntowanymi ludźmi.
Z kolei jedną z najbardziej kultowych marek w całej historii gier zdecydowanie można nazwać Mario. Przygody dzielnego i przy tym najsłynniejszego hydraulika na świecie zabawiają już kolejne pokolenie graczy. W tym czasie powstało wiele produkcji zarówno w ramach głównej serii, jak i pobocznych, np. popularna seria wyścigówek Mario Karts. Co mają jednak wspólnego serial TLoU i gry Mario?
Cóż, obie marki to popularne gry, które otrzymały ekranizacje. Serial The Last of Us ma już swoją premierę za sobą, natomiast film The Super Mario Bros. Movie dopiero czeka na debiut. Obie także zostały połączone w jedną produkcję. Jak to możliwe?
Trailer Mario Karts jak The Last of Us
Saturday Night Live to jeden z najpopularniejszych w Stanach Zjednoczonych programów typu talk show. Zapraszane do niego są największe gwiazdy, a w każdym odcinku dziej się coś ciekawego. Podobnie było w przypadku ostatniej odsłony, w trakcie której zaprezentowano niezwykły materiał filmowy.
Chodzi o niezwykłą i zabawną parodię, przedstawiającą fikcyjny trailer filmu Mario Karts. Nie byłoby w tym nic niezwykłego gdyby nie fakt, że produkcja została zrealizowana właśnie w klimacie The Last of Us. Co więcej, w zwiastunie wystąpił sam Pedro Pascal wcielający się w serialu HBO w Joela, tym razem jako Mario. Zadaniem bohatera jest natomiast eskorta księżniczki Peach, po drodze spotykając słynne postacie z uniwersum.
Zwiastun przez wielu nazywany The Last of Mario szybko stał się hitem Internetu i zyskał międzynarodowy rozgłos. Nie ma się jednak czemu dziwić, ponieważ materiał wyszedł znakomicie, o czym sami możecie przekonać się poniżej
Sprawdź też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?