Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie uczniowie z Torunia jeżdżą na wycieczki?

Justyna Wojciechowska-Narloch
Każdego dnia do Torunia przyjeżdża kilkadziesiąt wycieczek. Bywa również przystankiem w drodze nad morze.
Każdego dnia do Torunia przyjeżdża kilkadziesiąt wycieczek. Bywa również przystankiem w drodze nad morze. Grzegorz Olkowski
Dokąd jeżdżą nasi uczniowie? Duże miasta bądź lasy i jeziora - to główne kierunki szkolnych wyjazdów dzieci i młodzieży z Torunia. Właśnie wystartował sezon wycieczkowy. Wciąż najpopularniejsze są te jednodniowe i przy okazji najtańsze wyjazdy. Ich koszt to około 100-130 zł za osobę.

Klasowy wyjazd to uświęcona tradycją konieczność. Chodzi nie tylko o walory poznawcze, ale przede wszystkim o integrację grupy i ich opiekuna. I choć kierunki wycieczek szkolnych mocno się zmieniają, to z punktu widzenia uczniów idea jest zawsze taka sama. Najważniejszy jest fakt bycia z klasą poza szkołą, w zupełnie innym otoczeniu i okolicznościach.

Dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 1 na toruńskiej starówce dopiero dziś wrócą z trzydniowej wycieczki do Bachotka. Inne klasy z tej szkoły wybierają się m.in. do Trójmiasta i Warszawy.

Polecamy: Fundacja Arkadia już w nowej siedzibie [ZDJĘCIA]

- Jakoś tak wyszło, że w ostatnim czasie wybieramy atrakcje północnej Polski. Uczniowie bardzo lubią Pojezierze Brodnickie, Kaszuby, Gdańsk - opowiada Dorota Szulc, dyrektorka SP nr 1. - Najmłodsi jeżdżą na wycieczki jednodniowe, klasy IV-V na dwudniowe, a szóstoklasiści domagają się aż trzydniowych.

Szkolne wyjazdy - choć często organizowane po kosztach - do tanich nie należą. Dlatego wychowawcy już na pierwszych zebraniach po rozpoczęciu roku szkolnego proponują rodzicom kilka kierunków, a kiedy jeden z nich zostanie wybrany, rozpoczyna się zbiórka pieniędzy.

- We wrześniu ustalane są np. comiesięczne składki na wycieczkę, która ma się odbyć dopiero w maju lub czerwcu. Wówczas wydatki są mniej bolesne dla domowych budżetów. Uczniom, którzy są w gorszej sytuacji finansowej, często pomaga rada rodziców - dodaje Dorota Szulc.

W Zespole Szkół nr 31 na Rubinkowie, w którego skład wchodzi podstawówka i gimnazjum, zaczął się dwutygodniowy wycieczkowy maraton.

- Nasi nauczyciele wybierają duże miasta z ich najważniejszymi atrakcjami. To Trójmiasto z gdańską starówką, Westerplatte, Centrum Hewelianum lub Poznań z muzeum rogali marcińskich - wylicza Adam Orgacki, dyrektor ZS nr 31. - Nauczyciele starają się podchodzić do wyjazdów niekonwencjonalnie, szukają na własną rękę. Idąc tym tropem nasi uczniowie pojechali do Łodzi, która tylko na pozór może wydawać się nieciekawa. Młodzież zachwyciło miasto ze szkołą filmową i zabytkami architektury przemysłowej.

Warto przeczytać: Opolski festiwal w Toruniu?

Młodzi ludzie z ZS nr 31 lubią też jeździć do Warszawy. Obowiązkowe punkty programu to Muzeum Powstania Warszawskiego, Centrum Nauki Kopernik i budynki państwowe - gmach Sejmu czy Pałac Prezydencki. Młodzież gimnazjalna regularnie jeździ też na kursy języka angielskiego do miejscowości Długopole Dolne w województwie dolnośląskim. Wśród najmłodszych popularne są też wycieczki na Barbarkę z noclegiem, pieczeniem kiełbasek na ognisku i ekologicznymi atrakcjami.

- Mamy wielu uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Oni też jeżdżą z nami na wycieczki. Wówczas zabieramy ze sobą jeszcze terapeutów, żeby zapewnić bezpieczeństwo uczniom niepełnosprawnym - dodaje Adam Orgacki. - Dużą pomocą służą nam też rodzice, którzy chętnie wcielają się w role opiekunów- pomocników na szkolnych wycieczkach.

Na wspólne wyjazdy czeka też młodzież z liceów ogólnokształcących. Tu kierunki bywają szczególnie ambitne, czasem nawet zagraniczne. Młodzież z Torunia podróżuje do Rzymu, Londynu czy Brukseli. Lubi też największe polskie miasta jak Kraków, Wrocław czy Warszawa. Warto zauważyć, że nie gardzi przy tym biwakami.

- W tym roku, zaraz po wystawieniu ocen końcowych, szykują się nam wyjazdy m.in. na Mazury i w Bory Tucholskie. Taki był wybór uczniów - tłumaczy Elżbieta Skórcz, wicedyrektorka V LO. - Zwykle wycieczki są dwu-, trzydniowe, rzadziej czterodniowe. Jeśli młodzież chce gdzieś na dłużej pojechać, to musi wykorzystać weekend bądź inny wolny dzień. My zgadzamy się tylko na trzy dni nieobecności w szkole.

Po wejściu w życie reformy oświaty, kierunki szkolnych wycieczek się zmienią. Mają się one odbywać przede wszystkim w miejsca patriotyczne i związane z bogatą historią Polski.

Obiektywy fotoreporterów "Nowości" przyjrzały się kilku inwestycjom gminnym w Toruniu: remontom basenu przy ul. św. Józefa oraz budynku Zespołu Szkół Samochodowych, rozbudowie Domu Pomocy Społecznej przy Szosie Chełmińskiej oraz Przedszkola Miejskiej nr 15.

Rozbudowy, remonty i modernizacje w Toruniu ZDJĘCIA

Zobacz wideo: Konferencja KOD przed salą na Jordankach

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska