Get Well Toruń niemal gotowy do wyjazdu na tor. Co powiedzieli Jacek Frątczak i Karol Ząbik?
Zadowolony z przygotowań był też Karol Ząbik, szkoleniowiec juniorów.
- Zrealizowaliśmy plan od A do Z - mówił. - Były m. in. ćwiczenia akrobatyczne i szybkościowe. Najlepiej bowiem mieć dobry refleks, wygrać start i spokojnie jechać do mety. Zawodnicy dbają o wagę. Pracuje mi się z nimi świetnie. Na początku musiałem kilka razy krzyknąć, ale po kilku takich „akcjach”był już porządek. Widziałem radość zawodników z tego, co robią. Ostatnio pojeździliśmy na pite bikeach, by rozruszać nieco ręce. Moi zawodnicy mają znakomite wyniki testów wydolnościowych. Nawiasem mówiąc - na początku przygotowań Aleks Rydlewski nie potrafił wykonać prawidłowo przewrotu w przód. Nie wiem, czego dziś uczą na lekcjach wf-u. Ale teraz jest już wszystko w porządku. Dobrą robotę wykonał też trener mentalny. Generalni klub jest bardzo profesjonalnie zorganizowany. Gdy ja byłem juniorem, to razem z Adrianem Miedzińskim na własną rękę szukaliśmy np. dietetyka. Dziś zawodnicy mają wszystko zapewnione.