Znalezione przez strażaków zwierzę miało średnicę 25 centymetrów i było martwe. Ze wstępnych ustaleń strażaków wynika, że ktoś wcisnął je między listwę a ścianę, aby... wisiało. Na miejsce czym prędzej został wezwany lekarz weterynarii, który ma stwierdzić, czy pająk był jadowity. Jeżeli tak, sprawą zajmie się policja, która będzie szukała jego właściciela.
Czytaj także: Co pełza i hasa po Toruniu i okolicach? [WIDEO]
Spotkanie z pająkami nie należy do rzadkości również w Toruniu.
- Pewien człowiek zgłosił, że zza kratki łazienkowego szybu wentylacyjnego w bloku wystają jakieś nóżki - opowiadał kilka miesięcy temu „Nowościom” Grzegorz Porowiński, herpetolog, czyli współpracujący z toruńską strażą miejską specjalista od niebezpiecznych węży i pająków. - Okazało się, że był to ptasznik, który zapewne uciekł jakiemuś hodowcy. Inny egzotyczny pająk rozgościł się na poddaszu jednego z warsztatów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?