Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głos, uroda i osobowość

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
Oksana Predko oczarowała jurorów trzeciego cyklu programu ”The Voice of Poland”. W Toruniu, gdzie zaczynała karierę wokalną, ma wielu fanów i przyjaciół, którzy trzymają kciuki za jej sukces.

<!** Image 3 align=none alt="Image 220670" >

Oksana Predko oczarowała jurorów trzeciego cyklu programu ”The Voice of Poland”. W Toruniu, gdzie zaczynała karierę wokalną, ma wielu fanów i przyjaciół, którzy trzymają kciuki za jej sukces.

<!** reklama>

- Jej głos, osobowość i uroda zawróciły mi w głowie, gdy dziesięć lat temu śpiewaliśmy po toruńskich knajpach. Bez niej nie zaistniałoby Toronto. Wierzę, że poszybuje wysoko, bo w pełni na to zasługuje- mówi Maciek Tacher, wokalista toruńskiej grupy Manchester.

W tym roku minęło dziesięć lat od momentu, kiedy studentka filologii rosyjskiej została wokalistką zespołu Toronto. Sławek Załeński poznał ją w klubie karaoke, gdzie obok Maćka Tachera i Sławka Uniatowskiego zachwycała publiczność.

- Dokładnie pamiętam jej występ, bo po tym jak usłyszałem „Sen” Edyty Bartosiewicz w jej wykonaniu, spadły mi buty, a to się bardzo rzadko mi zdarza - mówi Rafał „Zwierzak” Zieliński.

W 2003 roku Oksana z zespołem Toronto zajęła drugie miejsce w konkursie Debiutów na Festiwalu w Opolu. Dwa lata później na rynku pojawiła się debiutancka płyta zespołu „Miasto”, której producentem był Bartek Dziedzic, znany ze współpracy z Lechem Janerką i Moniką Brodką.

- Niestety, wszystko skończyło się w najlepszym momencie. Zespół zupełnie nieznany, z dnia na dzień znalazł się na listach przebojów z utworem „Na własność”. Potem ukazała się nasza płyta. Dla mnie, dziewczyny z Kętrzyna, to było coś, co bardzo szybko się zaczęło i równie szybko skończyło. Pojawiły się niesprzyjające okoliczności, które spowodowały, że nie byliśmy w stanie się podnieść. Po prostu coś przegapiliśmy - wspomina Oksana Predko, która po ośmiu latach na dobre wraca do śpiewania.

Udział w programie „The Voice of Poland” jest jej druga szansą na sukces. Dzień „Przesłuchań w ciemno” - jak sama mówi - był najpiękniejszym dniem w jej życiu. To nagroda za konsekwencję i upór w dążeniu do celu.

-Miałem szczęście przejść z Oksaną długą artystyczną drogę. Od cuchnącej i zimnej sali prób po piękne sceny festiwali. To było wspaniałe uczucie pracować z kimś, kto bez względu na okoliczności dawał z siebie wszystko, nie bacząc na tłum ludzi pod sceną czy blichtr scenografii. Zawsze była szczera i prawdziwa, niebywale przy tym skromna i pewnie tylko dlatego zaistnieje dla szerszej publiczności dopiero teraz. Nigdy nie rozpychała się łokciami, czekając na swoją kolej. A niewiele osób wie, jak często słuchało jej głosu w reklamach Orange. Bez względu na artystyczne wybory, zawsze będę trzymał kciuki za jej sukces - mówi Maciek Gołyźniak, perkusista zespołu Toronto.

Podobne zdanie ma Marcin Lampkowski, który pracował z zespołem Toronto, a teraz współpracuje z sekcją rytmiczną grupy z udziałem Moniki Brodki czy zespołu Sorry Boys.

- Poznaliśmy się z Oksaną przez chłopaków z zespołu Toronto. Po raz pierwszy usłyszałem ją na jednym z pierwszych koncertów pamięci Grzegorza Ciechowskiego. Śpiewała utwór „Paryż- Moskwa 17.15”. Miałem wrażenie, że chciała się schować za mikrofonem. Nie zdawała sobie sprawy z tego, że jest zjawiskowa. To jedna z artystek, która wchodzi na scenę i skupia na sobie uwagę publiczności. Na pewno przyczynia się do tego sposób w jaki śpiewa i jej niebanalna uroda. Nie słyszałem jej solowego materiału, ale znając Oksanę mogę śmiało powiedzieć, że to, co zrobi, będzie ciekawe i warte uwagi. Lubię pracować w ciekawych rzeczach i myślę, że fajnie byłoby wrócić taką częściową ekipą do wspólnej pracy - mówi Marcin Lampkowski.

Materiał na solowy album wokalistki jest już gotowy. Niebawem na ekrany kin wejdzie film Krzysztofa Skoniecznego z utworem w jej wykonaniu. Wypowiedzi jej przyjaciół, którzy od lat są związani z branżą muzyczną, są dowodem na to, że mamy do czynienia z artystką przez duże A, która udowadnia, że warto walczyć o swoje marzenia.

- Wsparcie rodziny i przyjaciół to jedno, ale kiedy nawet najbliżsi ludzie zaczynają wątpić, to nie jest lekko. Zrozumiałam, że muszę przestać chować się za nazwami i pokazać siebie jako człowieka. Mam nadzieję, że uda mi się to zrobić w programie „The Voice of Poland”- mówi wokalistka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska