<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/piorkowski_waldemar.jpg" >Podobno grzybów w lasach jest w tym sezonie mniej niż przed rokiem, ale grzybiarzy i tak sporo. Niestety, część z nich to grzybiarze przez bardzo małe „g”.
Bo oczywiście muszą pchać się samochodem przez wąskie gruntowe drogi. Nawet gdy jest to zabronione.
Mają też często pretensje do spotkanych na leśnych duktach rowerzystów, biegaczy czy zwykłych pieszych. O to, że ci z daleka nie ustępują im miejsca na wyboistej gruntowej drodze i muszą oni ich omijać gdzieś bokami, co może zakończyć się urwaniem tłumika, zderzaka czy miski olejowej.<!** reklama>
Zmotoryzowanym grzybiarzom wjeżdżającym do lasów na czterech kołkach życzę pustych koszyków i lojalnie ostrzegam, żeby nie pytali o drogę rowerzysty w niebieskiej czapce z daszkiem spotkanego w lasach w promieniu 20 kilometrów od Torunia. Bo zawsze podam inny kierunek niż ten, w którym chcieliby się swoim autem udać. Są tacy, którzy się już o tym przekonali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?