Jeśli lekka atletyka to królowa sportu, to hala przy ul. Bema będzie dla niej pałacem. Takie obiekty są drogie w utrzymaniu?
[break]
Ale i na siebie zarabiają. Pod koniec lipca do naszej hali przyjedzie męska reprezentacja Polski w koszykówce. Będzie przygotowywała się do jednego z turniejów. 10 sierpnia odbędzie się mecz z reprezentacją Niemiec w ramach eliminacji do mistrzostw Europy. A to wszystko tylko na samą inaugurację. Zarobić można na udostępnieniu naszych miejsc hotelowych, bazy treningowej i samej hali. Przez cały rok działać będą także punkty gastronomiczne i sala fitness, odnowy biologicznej. Jedna z restauracji będzie specjalizowała się w posiłkach dla sportowców, ale wieczorami będzie można tam zjeść jak w każdym innym lokalu. Wiemy już, że rocznie z najmu lokali zlokalizowanych na parterze hali zarobimy ok. 300 tys. zł.
Najważniejszymi klientami hali będą jednak sportowcy, zwłaszcza kluby?
Jesteśmy po rozmowach z klubami, takimi jak Katarzynka, Siden czy Budowlani. Określamy potrzeby, aby wszystkie te podmioty mogły w miarę bezkonfliktowo funkcjonować w obiekcie. Jest też zainteresowanie ze strony Miejskiego Klubu Lekkoatletycznego, Amatorskiej Ligi Koszykówki, klubów sztuk walki. Nie zapominajmy o umowie z Polskim Związkiem Lekkiej Atletyki, który będzie traktował naszą halę jako ośrodek szkoleniowy i do organizacji imprez, nawet rangi europejskiej. Przypomnę, że staramy się o organizację halowych lekkoatletycznych mistrzostw Europy w 2017 roku. Nasi sportowcy mogliby przygotowywać się w hali, w której potem by startowali. Do tego dochodzi aspekt promocji miasta.
Wszystkie te działania pokryją koszty bieżącego utrzymania obiektu?
Wszystko jest tak obliczone, aby możliwe było pokrycie kosztów bieżących. Jeśli najem zaledwie dwóch lokali daje nam 300 tys. zł, to cały obiekt, wszystkie sale, urządzenia, infrastruktura, okażą się naprawdę dochodowe.
Czy takie imprezy jak mistrzostwa weteranów są w stanie przyciągnąć sponsorów tytularnych?
Myślę, że tak. Dziś trudno określić danej firmie, jaki jest przepływ ludzi w obiekcie, jaka jest grupa docelowa. Na podstawie zorganizowanych imprez przygotujemy jednak konkretne raporty marketingowe, które pozwolą przyciągnąć sponsorów.
Pojawiły się doniesienia, że Toruń chce przeciągnąć do swojej sali z Bydgoszczy zawody Pedro’s Cup.
To informacja z kategorii „fiction”. Współpracujemy z PZLA i traktujemy potencjały Torunia i Bydgoszczy, jako uzupełniające się. Niczego nie chcemy zabierać, możemy jednak współpracować przy poszerzeniu formuły. Mamy wstępne pomysły, ale przed ujawnieniem wymagają jeszcze dopracowania.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?