Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historia jednego telefonu

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Co powiedziała dzielnicowemu 34-letnia brodniczanka 8 maja 2014 roku? Tylko tyle, że mąż wrócił z zagranicy czy coś więcej?

Nie wiem. Faktem jest, że tamtego dnia dzwoniła, co potwierdza brodnicka policja. Na drugi dzień rano już nie żyła. Zginęła od ciosu nożem prosto w serce, zadanego jej przez małżonka.

Rzeczniczka brodnickiej policji przekazuje dziś, że ponieważ rodzina miała założoną Niebieską kartę, bo dochodziło w niej do przemocy i związanych z nią interwencji, dzielnicowy uzgodnił z kobietą zasady współdziałania. Miała między innymi informować go o ważnych wydarzeniach. 8 maja 2014 roku tak zrobiła, a mimo to nazajutrz już nie żyła...

Czy dzielnicowy zamierzał odwiedzić dom przy Armii Krajowej? Może chciał to zrobić nawet dzień-dwa po telefonie kobiety? Daleka jestem od wytaczania armat, ale fakty mówią jasno: była przemoc domowa, była Niebieska karta, był telefon ofiary do dzielnicowego i było zabójstwo dzień po. System nie zadziałał czy człowiek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska