Litr oleju napędowego powyżej 5,8 zł, a etyliny 95 - ponad 5,6 zł. To ceny z weekendu. - Skandal, draństwo! - pieklą się kierowcy. W Toruniu solidaryzują się z zapowiadanym na dziś ogólnopolskim protestem.
Niedziela, samoobsługowa stacja Neste przy Szosie Lubickiej. Litr oleju kosztuje tu 5,82 zł, etylina 95 - 5,62 zł, a 98 - 5,84.
- To chyba najniższe ceny w Toruniu, ale i tak horrendalne - denerwuje się Paweł Tomczak, tankujący diesla. - Dlaczego Polak za godzinę pracy może kupić 2,5 litra benzyny, a przeciętny Europejczyk sześć?! Całym sercem popieram poniedziałkowy protest.
Chodzi o akcję Polskiej Inicjatywy Obywatelskiej, polegającą na blokowaniu stacji paliw. Dziś o godzinie 18 kierowcy mają tankować paliwo za jak najmniejsze kwoty, jeść hot dogi, pić kawę i czytać prasę. Jednym słowem - robić wszystko, żeby tankowanie trwało jak najdłużej i spowodowało kolejki do dystrybutorów.
Takie protesty przeciwko drożyźnie mają odbyć się m.in. w Trójmieście, Poznaniu, Bydgoszczy, Łodzi, Krakowie.
- Jeśli ta akcja nie przyniesie skutku, zamierzamy znów protestować w czasie Euro 2012. Tym razem jednak wyjedziemy na autostrady i drogi szybkiego ruchu - zapowiadają kierowcy z PIO.
<!** reklama>Wyjątkiem w proteście jest Warszawa. Tu kierowcy około godziny 16 mają przejechać w żółwim tempie pod Sejm i Kancelarię Premiera, żeby utrudnić wyjazd z pracy ministrom i posłom.
Trudno przewidzieć, czy ta akcja przyniesie jakiś skutek. Zdaniem niektórych kierowcy zamiast blokować ruch na stacjach powinni zablokować petrochemie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?