Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inga Jastrzębska, której maturalne zmagania śledziliśmy w tym roku, już po wszystkich egzaminach

(jwn)
Matura III LOMaturę zdawała między innymi Inga Jastrzębska
Matura III LOMaturę zdawała między innymi Inga Jastrzębska Grzegorz Olkowski
Dopiero pod koniec sierpnia absolwentka III LO będzie mogła naprawdę odetchnąć z ulgą. Wówczas znane będą wyniki rekrutacji na ekonomię na uniwersytecie we Frankfurcie, gdzie chce studiować.

Ingę nasi Czytelnicy poznali pod koniec kwietnia. Wtedy skończyła klasę z rozszerzonym niemieckim w ogólniaku na Skarpie.

Ze szkołą żegnała się z żalem i lękiem przed zbliżającymi się egzaminami dojrzałości. Dziś spogląda na nie z perspektywy czasu.

Polski budził obawy

Swój ostatni maturalny test z wynikiem 70 proc. zdała 22 maja. Była to ustna prezentacja z języka polskiego na temat wpływu wojny na psychikę i moralność ludzi.

- Wchodziłam do sali ok. godz. 16 i widziałam, że komisja egzaminacyjna jest już u kresu wytrzymałości. Jej członkowie okazali się jednak bardzo czujni i zadawali niełatwe pytania - opowiada. - Byłam zdenerwowana, bo ze wszystkich maturalnych przedmiotów najbardziej bałam się polskiego. Jestem szczęśliwa, że już jest po wszystkim.

Od samego początku Inga Jastrzębska nie miała żadnych wątpliwości, nastawiona była na jedno: żeby dobrze zdać maturę. Wstęp na niemiecką uczelnię gwarantuje jej już certyfikat językowy DSD, który w swoim ogólniaku zdobyła w styczniu br. Potrzeba tylko zaświadczenia z wysokimi wynikami egzaminów dojrzałości. To ma otrzymać 27 czerwca.

Inga na poziomie podstawowym zdawała polski i matematykę. Na poziom rozszerzony zdecydowała się z angielskiego i niemieckiego.

- Z niemieckiego zdawałam też część rozszerzoną, czyli w sumie dwa egzaminy w ciągu dnia. To było naprawdę bardzo męczące, ciężko się było skupić - wspomina.

Koncert i praca

Nasza bohaterka po maturze rzuciła się w wir obowiązków domowych, które leżały odłogiem. Teraz
sprząta, wyciera kurze, i doprowadza swój pokój do stanu sprzed egzaminów.

Myśli też o znalezieniu pracy, która da parę groszy na własne wydatki. Tu liczy na pomoc mamy, która jest księgową.

- W przyszłym tygodniu wraz z moim chłopakiem wybieramy się na koncert do Wrocławia. Zobaczymy na żywo Linkin Park, zespół, który oboje bardzo lubimy - mówi Inga. - To ja kupiłam bilety. Są one prezentem na urodziny dla mojego chłopaka oraz prezentem dla mnie za ten cały maturalny trud.

Pod koniec czerwca Inga Jastrzębska pojawi się w swoim liceum, żeby odebrać zaświadczenie z wynikami matury. Potem będzie musiała przetłumaczyć u tłumacza przysięgłego niezbędne do rekrutacji dokumenty. Następnie - już w języku niemieckim - prześle je na uczelnię we Frankfurcie nad Odrą. Potem pozostanie jej tylko czekać na efekty zagranicznego naboru.

- Będę też chciała mieć choć kawałek wakacji. Kocham morze i tam na pewno będę chciała pojechać. Mam nadzieję, że z moim chłopakiem. Czasu mam dużo, więc z pogodą powinnam trafić - dodaje.(jwn)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska