Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak na swoim, to najlepiej w Toruniu

Joanna Posadzy
Trzy toruńskie ekipy walczą o własny lokal na starówce. Aby wygrać własną piwiarnię w programie telewizji Polsat „Ekipa na swoim”, uczestnicy muszą się wykazać pracą zespołową, stworzeniem wystroju sali czy oryginalnym menu.

<!** Image 7 align=none alt="Image 210621" sub="Aleksandra Szwed osobiście powiadomiła trzy drużyny o przejściu do kolejnego etapu">

Trzy toruńskie ekipy walczą o własny lokal na starówce. Aby wygrać własną piwiarnię w programie telewizji Polsat „Ekipa na swoim”, uczestnicy muszą się wykazać pracą zespołową, stworzeniem wystroju sali czy oryginalnym menu.

<!** reklama>

Wśród wybranych do pierwszego etapu rywalizacji aż trzy ekipy na dziewięć startujących pochodzą z Torunia! Podczas pierwszego odcinka reality show mogliśmy poznać je bliżej. O tym, że przeszli eliminacje, uczestnicy dowiedzieli się od prowadzącej program Aleksandry Szwed, która przyjechała z wizytą do Torunia.

Nagrodą będą klucze

Na początek wybrała się do remontowanego lokalu na Rynku Staromiejskim, do którego już niebawem klucze otrzyma jedna toruńska drużyna. Przez kolejne dwa miesiące będzie walczyć o to, by klucze do piwiarni zostały w jej rękach.

- Bo nagrodą w naszym programie jest kontrakt na pięcioletnie zarządzanie w pełni wyposażoną piwiarnią - mówi Aleksandra Szwed.

Prowadząca osobiście powiadomiła trzy drużyny o przejściu do kolejnego etapu.

Pierwszą ekipę - „Grawitację” - zastała na toruńskim lotnisku Aeroklubu Pomorskiego.

- Widzę, że to spotkanie wysokich wylotów. Przynoszę radosną wiadomość, bo wskakujecie do „Ekipy na swoim” - zaskoczyła spadochroniarzy, którzy akurat rozkładali swój sprzęt.

- Wyszło nam w powietrzu i teraz wreszcie chcemy wylądować we własnym lokalu - mówi Andrzej Strauss, lider ekipy, skądinąd były piłkarz toruńskiej Elany.

Jury dobrze oceniło zespół.

- Mają odwagę, mają pomysł i zaufanie do siebie - zachwalał Radosław Majdan, były piłkarz, a obecnie juror programu „Ekipa na swoim”.

Jak tłumaczą członkowie „Grawitacji”, pomysł na własny lokal urodził się w ich głowach już dawno.

- Zawsze mieliśmy pomysł na to, by poprowadzić swoją własną knajpkę, ale do tej pory nie było takiej możliwości - mówi Andrzej Strauss. - Próbowaliśmy zawalczyć o dotację na zreanimowanie restauracji w Aeroklubie Pomorskim, ale nie udało nam się.

Drużyna otrzymała od prowadzącej czerwony kapsel, który symbolicznie był zaproszeniem ich do udziału w programie.

Kolejną ekipą, którą odwiedziła w Toruniu Aleksandra Szwed, była „Stratosfera”.

- Kończymy właśnie studia, od dawna uprawiamy sporty, zawsze działamy drużynowo. Mamy czas i chęci na nowe wyzwania - mówił jeden z członków załogi.

Ostatnią z wybranych była drużyna „Niekiepskich”. Jej członkowie w ogromnej większości są piłkarzami.

- Dla prawdziwych wielkich marzeń chcemy zrobić wiele. To ma być lokal, w którym każdy z nas i naszych gości będzie się dobrze czuł. Od zawsze kopaliśmy piłkę w jednej drużynie - przekonywali.

Wszystkie drużyny zostały zaproszone do Warki na spotkanie z jurorami, a także z... konkurentami. Przyjadą także ekipy z Kielc oraz Częstochowy.

Wygra tylko jedna

Do dalszych etapów programu będzie mogła przejść tylko jedna drużyna z danego miasta. Każda z drużyn otrzyma klucze do lokalu, a następnie z programu na program będzie dostawać zadania. Zespół, który wywiąże się z nich najlepiej i udowodni, że z prowadzeniem piwiarni radzi sobie świetnie - zdobędzie główną nagrodę, własny lokal.

A o tym, która z toruńskich drużyn powalczy o lokal, dowiemy się już we wtorek podczas emisji programu „Ekipa na swoim”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska