Dziś spodziewano się wyroku w sprawie 33-letniego Pawła N. z Torunia. Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum Zachód oskarżyła go o znieważenie Egipcjanina, stosowanie wobec niego gróźb i naruszenie jego nietykalności. A wszystko to - z powodu przynależności etnicznej i wyznaniowej, dodatkowo - publicznie.
Zobacz także: Zaginęła Wiesława Śliwińska z Torunia [ZDJĘCIA]
Wyrok dziś jednak nie zapadł. Sąd wznowił rozprawę. Zapowiedział też zmianę kwalifikacji czynu Pawła N. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, prawdopodobne jest odstąpienie od tego, że zachowanie Pawła N. wobec cudzoziemca miało charakter przemocy rasowej, a znieważanie było publiczne. Czy tak się stanie, okaże się 21 listopada.
Co wydarzyło się między Polakiem i Egipcjaninem w Toruniu? Rzecz działa się 24 marca zeszłego roku. Paweł N. przyszedł do swojego ulubionego lokalu "Kebab u Turka" przy ul. Chełmińskiej na obiad. Jadał tu już wcześniej i był zadowolony. Tym razem jednak nie został obsłużony. Mężczyzna (Egipcjanin) stojący za barem wyszedł na zaplecze, a jak wrócił, mówił coś w niezrozumiałym dla Pawła N. języku.
Skonfudowany Paweł N. wyszedł z kebabowni i udał się na przeciwko, do "Delikatesów Staromiejskich". - Mężczyzna z lokalu poszedł za mną i robił mi zdjęcia telefonem komórkowym. Poprosiłem, by przestał. Zabrałem mu telefon, ale za chwilę mu go oddałem - tłumaczył się przed sądem oskarżony.
Dlaczego Egipcjanin fotografował Polaka? Co konkretnie chciał uwiecznić? Jaki był dalszy rozwój wypadków? Więcej o sprawie - jutro w "Nowościach".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?