Jak przystroić groby naszych bliskich?

Rozmowa z KAMILLĄ KRAJEWSKĄ, florystką z Kwiaciarni Kozackiej w Toruniu, o ozdabianiu grobów na Wszystkich Świętych, czyli czego unikać, a co może sprawić, że efekt będzie stosowny do okazji.

<!** Image 3 align=none alt="Image 223147" sub="Kamilla Krajewska i Małgorzata Mucharska z Kwiaciarni Kozackiej w Toruniu Fot.: Jacek Smarz">Niedługo Wszystkich Świętych. Widać to po coraz większym ruchu w kwiaciarniach i na cmentarzach. Czy przy ozdabianiu grobów można mówić o występowaniu jakichś trendów czy mód?

To jest rzecz indywidualna. Na przestrzeni lat widzimy, że niezależnie od sytuacji finansowej zdarzają się ludzie gotowi do zastosowania odważnych form, np.. zamawiają bardzo minimalistyczne, układane na specjalnych podkładkach kompozycje. Nie zmienia to faktu, że tradycyjne formy cały czas cieszą się niesłabnącym powodzeniem. A klasyka to wiązanka w postaci płożącej lub lekko uniesionej przy zastosowaniu naturalnych dodatków, zrobiona głównie z chryzantem, zarówno całkiem nowych odmian, których jest mnóstwo, jak i tych klasycznych, znanych od lat. U nas ruch związany ze Wszystkimi Świętym zaczął się praktycznie już we wrześniu, gdy klienci zaczęli składać pierwsze zamówienia.

Czy w tym roku są jakieś bardziej modne kolory chryzantem?

Nie ma jednego lub drugiego szczególnie modnego w danym roku koloru. Po prostu raz klienci częściej wybierają barwy jesieni, kiedy indziej lawendy, czy écru. Nie można jednak stwierdzić, że jakiś kolor jest danego roku modny.

<!** reklama>

Jeśli nie decydujemy się na klasyczne chryzantemy, to jakie inne kwiaty pasują na wiązankę z okazji Wszystkich Świętych? Które z kolei nie nadają się?

Zwykle dostosowujemy kwiaty do aury. Sprawdzają się nasze tradycyjne róże, goździki czy chryzantemy gałązki. Nie ma takiego gatunku, który się absolutnie, biorąc pod uwagę okoliczności, nie nadaje. Ze względów praktycznych odradzałabym jedynie kwiaty ciepłolubne, jak anturium czy gerbery. Wybór ich nie jest szczęśliwy na tę okazję. Same gatunki co prawda pasują do grobów, ale nie akurat w tym okresie, bo mogą zmarznąć.

A kwiaty w doniczkach, sztuczne? Niektórym źle się kojarzą.

U nas w kwiaciarni nie ma miejsca na doniczki, więc ich nie sprzedajemy. Zresztą, jest ich wszędzie mnóstwo. Kwestia gustu. Jako florystka wykorzystuję do robienia wiązanek i stroików kwiaty cięte. Co do kwiatów sztucznych, to przyznam szczerze, że wolimy oczywiście robić wiązanki z żywych, ale w tej chwili sztuczne bywają też bardzo piękne i niekiedy trudno je od żywych odróżnić. Wiązanki ze sztucznych kwiatów są wygodne do przewożenia. Sprawdzają się, gdy ktoś wybiera się w dalszą drogę.

Czy może pani dać jakąś wskazówkę przy strojeniu grobów? O czym warto pamiętać, żeby było odświętnie i elegancko?

Jeśli zależy nam, żeby na grobie było elegancko, to radziłabym uciekać od kolorów. Najlepiej trzymajmy się jednolitej kolorystyki, maksymalnie niech występują dwa kolory. Najgorsze, gdy na grobie znajdą się i kwiaty sztuczne, i żywe, do tego w doniczkach, mnóstwo kolorów. Podobnie - znicze. Wychodzi wtedy taki miszmasz, czyli chaos.