Kandydat na dyrektora Zespołu Szkół nr 1 nie został dopuszczony do drugiego etapu konkursu

Kandydaci mogli składać dokumenty do 5 maja. Uczynił to tylko Piotr Wiśniewski.

Niewłaściwy dokument

Lekarz medycyny pracy stwierdził, że stan zdrowia Piotra Wiśniewskiego zezwala mu na udział w konkursie. Komisja konkursowa, która czytała medyczny dokument uznała, że to nie jest właściwe sformułowanie.

- W pierwszym etapie konkursu przedstawiłem się członkom komisji, a oni zapoznali się z moimi dokumentami. Już po moim wyjściu, podczas weryfikacji, komisja konkursowa stwierdziła nieprawidłowe sformułowanie w zaświadczeniu lekarskim. Jej zdaniem lekarz powinien stwierdzić, że stan zdrowia pozwala na pracę na stanowisku kierowniczym, a nie na udział w konkursie - mówi Piotr Wiśniewski.

Komisja uznała, że z zaświadczeniem lekarskim, które kandydat posiadał, o stanowisko dyrektora walczyć nie może i nie dopuszczono go do drugiego etapu - rozmowy kwalifikacyjnej.

- Powinienem sprawdzić zaświadczenie, ale uznałem, że lekarz wie jak dokładnie musi ono wyglądać. Otrzymałem również wyjaśnienie z medycyny pracy, że zaświadczenie powinno być wystarczające - dodaje Piotr Wiśniewski.
Poprosiliśmy o komentarz szefa komisji konkursowej wicestarostę Jacka Boluka-Sobolewskiego. Telefonicznie nie chciał się wypowiedzieć. Przesłaliśmy więc pytania e-mailem i czekamy na odpowiedź.

Starosta nie znał uzasadnienia

Zbigniew Winiarski, odwołany dyrektor Zespołu Szkół nr 1, mówił przed tygodniem na naszych łamach, że nie wystartował w konkursie, gdyż nie uznaje jego legalności. W tym stwierdzeniu opiera się na decyzji wojewody, która uznała, że decyzja o odwołaniu z funkcji Zbigniewa Winiarskiego była niezgodna z prawem, a w marcu potwierdził to sąd.

Dlaczego więc zorganizowano konkurs? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do Starostwa Powiatowego w Golubiu-Dobrzyniu. Pytaliśmy m.in. jakie podjęto decyzje po rozstrzygnięciu wojewody i Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego?

Podczas sesji starosta Wojciech Kwiatkowski dalsze procedury uzależniał od uzasadnienia wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten jest już od miesiąca. 14 kwietnia, trzy tygodnie po wydaniu uzasadnienia wyroku, starosta uzasadnienia jeszcze nie znał. Tak przynajmniej twierdzi archiwista zakładowy ze Starostwa Powiatowego w Golubiu-Dobrzyniu Anna Górna-Hossa, która odpowiedziała na naszego maila skierowanego do starosty Wojciecha Kwiatkowskiego.

- Zarząd powiatu golubsko-dobrzyńskiego nie zapoznał się jeszcze z uzasadnieniem wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - czytamy w wiadomości od Anny Górnej-Hossy.