Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kataklizm trwa. Ekipa MRGARDEN GKM Grudziądz na samym dnie tabeli [ECHA MECZU Z ZIELONĄ GÓRĄ]

Karol Piernicki
Karol Piernicki
Rosjanin Artiom Łaguta z ekipy MRGARDEN GKM Grudziądz (w czerwonym kasku) zdobył najwięcej punktów
Rosjanin Artiom Łaguta z ekipy MRGARDEN GKM Grudziądz (w czerwonym kasku) zdobył najwięcej punktów Łukasz Trzeszczkowski
Miała być walka o play-off, a w tej chwili jest poważne zagrożenie spadkiem. Nie tak wyobrażali sobie sezon żużlowcy i kibice ekipy MRGARDEN GKM Grudziądz.

W niedzielę zawodnicy grudziądzkiego klubu doznali trzeciej porażki w tym sezonie przed własną publicznością.

Nie sprostali Ekantor.pl Falubazowi Zielona Góra. Mimo że walczyli, podwójna porażka w ostatnim biegu zadecydowała, że przegrali 43:47.

Na specyficznym torze w Grudziądzu

- To był bardzo trudny mecz od samego początku do samego końca - ocenił na pomeczowej konferencji prasowej Jarosław Hampel, jeden z liderów drużyny gości. - Dużo wyścigów kończyło się remisami. Ani gospodarze, ani my nie mogliśmy wypracować przewagi. Spodziewaliśmy się tak trudnej batalii. Docenialiśmy klasę rywala i wiedzieliśmy, że na specyficznym torze gospodarze wiedzą, jak jechać szybko. Mieliśmy też trochę pecha z defektem Patryka Dudka, ale w ostatnim biegu koledzy wytrzymali presję.

Czytaj także: Dariusz Kłus po 5,5 roku żegna się z Olimpią Grudziądz. Piłkarz wraca w rodzinne strony

Dwucyfrowe zdobycze punktowe zanotowali po stronie przyjezdnych Hampel, Jason Doyle oraz Piotr Protasiewicz (każdy z nich 11 oczek).

Cztery z aż trzema bonusami dołożył Patryk Dudek, dwa Andriej Karpov, który jednak jeździł trochę pechowo. Aż osiem oczek (po cztery) dołożyli juniorzy - Alex Zgardziński oraz Mateusz Tonder.

Porażki z debiutantem z Zielonej Góry

Zwłaszcza postawa tego ostatniego, który jest u progu kariery, wzbudziła spore zaskoczenie. Ale i pokazała kolejny raz słabość grudziądzkich młodzieżowców.

- Tonder to chłopak, który drugi raz w życiu startował w meczu ligowym, a pierwszy raz w Grudziądzu. Zrobił nam wielką niespodziankę i jest bohaterem tego spotkania - stwierdził Marek Cieślak, szkoleniowiec zielonogórzan. - Te cztery punkty, jakie zdobył, przy tak wyrównanym meczu miały duże znaczenie. Wiadomo, że Grudziądz to dla drużyny przyjezdnej trudny teren. Tu jest bardzo twardo, jest beton. Miejscowi zawodnicy są do tego toru dobrze dopasowani.

Ekantor.pl Falubaz umocnił się na trzeciej pozycji w tabeli.

- Cieszę się, bo dopisujemy sobie kolejne punkty. Drużyna powoli się rozkręca. Patryk Dudek odczuwał trudy sobotniego Grand Prix. Jason Doyle połowę zawodów błądził, ale koniec wieńczy dzieło. Jestem zadowolony z postawy zespołu - zakończył trener Cieślak.

Żużlowcy MRGARDEN GKM walczyli z całych sił

Gospodarze są niżej w tabeli, ale mając na uwadze ubiegłoroczne wyniki, w Grudziądzu wszyscy liczyli na punkty.

- Walczyliśmy przez całe zawody, było ciężko. Robiliśmy wszystko, co mogliśmy - powiedział Artiom Łaguta, który zdobył najwięcej, bo 11 punktów, dla MRGARDEN GKM. - W piętnastym biegu przegrałem start i nie mogłem nic zrobić. Na tym torze jak źle wyjdziesz spod taśmy, trudno się ścigać.

Dostało się grudziądzkim juniorom

Ze strony trenera znów padło sporo gorzkich słów pod adresem juniorów. Kamil Wieczorek i Dawid Wawrzyniak zdobyli razem 2 punkty.

Pierwszy w biegu młodzieżowym z urzędu za trzecią lokatę, drugi po wykluczeniu Karpova. Nie pokonali zatem żadnego rywala w walce.

- Przegraliśmy trzeci mecz u siebie. Dzisiaj już śmiało można powiedzieć, że walczymy o utrzymanie. Ale będzie bardzo ciężko - przyznał Robert Kempiński. - Jesteśmy w trudnej sytuacji. Tym bardziej, że mamy problemy z juniorami. Nawet jak wyjdą ze startu, to na prostej przeciwnicy przelatują obok nich jak koło furmanek. I to nawet juniorzy. Ja za zawodników gazu nie będę trzymać. Albo mają tak wolne motory, albo nie umieją ich dopasować. Mamy takich juniorów, jakich mamy. Jedynie mogę przeprosić kibiców. Co z tego, że mecz się nawet podobał, że była walka, jak nie mamy punktów.

Postawa młodzieżowców to prawdziwy problem grudziądzkiej drużyny.

- Trenujemy z młodzieżą, ćwiczymy. Obojętnie kogo nie puszczę, to efekt jest taki sam - przyznaje szkoleniowiec MRGARDEN GKM. - Niektórzy pytali, dlaczego Dawid Wawrzyniak nie jeździ. No to zobaczyli, dlaczego. Jako trener nie będę sobie robił pod górę, żeby sadzać na ławce lepszego zawodnika. Po meczach widać, że oni wszyscy są na równi.

W najbliższy piątek żółto-niebiescy udadzą się do Gorzowa, który jest liderem tabeli. Rafała Okoniewskiego zastąpi Kai Huckenbeck. Mecz odbędzie się o godzinie 20.15. Na żywo pokaże go telewizja nSport+.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska