Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Każda forma wsparcia dla osób w potrzebie jest na wagę złota

Marek Wojciekiewicz
Wielu mieszkańców w trudnej sytuacji korzysta o tej porze roku z pomocy miasta
Wielu mieszkańców w trudnej sytuacji korzysta o tej porze roku z pomocy miasta Marek Wojciekiewicz
W okresie od listopada do marca ludziom bezdomnym i starszym, którzy nie mają możliwości przygotowania ciepłego jedzenia w domu, jest wydawany jeden gorący posiłek.

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Chełmnie ma pod swoją kuratelą ponad 1300 osób. Aby sprostać temu zadaniu, zatrudnia 27 osób, w tym 10 pracowników socjalnych. Ośrodek realizuje także zadania z zakresu świadczeń rodzinnych, funduszu alimentacyjnego, dodatków mieszkaniowych, dodatków energetycznych i karty dużej rodziny.
- Wzrasta liczba osób starszych i samotnych wymagających całodobowej opieki, a także kierowania do domu pomocy społecznej - tłumaczy Eliza Rokita, kierowniczka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Chełmnie. - W tym roku kwota zasiłków pozostaje na poziomie roku poprzedniego, mamy finansowe zabezpieczenie z dotacji na ten cel, na okres trzech miesięcy a na zasiłki stałe na około pięć miesięcy. W trakcie roku możliwe będzie składanie wniosków o zwiększenie dotacji, oczywiście, jeśli zajdzie taka potrzeba - zapewnia Eliza Rokita.
Zasiłki okresowe przyznawane między innymi z tytułu bezrobocia, długotrwałej choroby, niepełnosprawności, przy spełnieniu kryterium dochodowego, to 456 złotych na jedną osobę w rodzinie oraz 542 złote dla osoby samotnie gospodarującej.
Świadczenia przyznawane są po przeprowadzeniu wywiadu środowiskowego. W okresie od listopada do marca na podstawie decyzji Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej wydawany jest jeden gorący posiłek dla osób bezdomnych i starszych, które nie mają możliwości w warunkach domowych przygotowania posiłku.
- To zawsze jest bardzo smaczna zupa, każdego dnia inna, do tego dostajemy też kawałek kiełbasy
- podkreśla pan Zenon Zimny. - Od kilku lat jestem osobą bezdomną, jednak nie zawsze tak było. Przepracowałem wiele lat w charakterze konwojenta, a jako honorowy dawca krwi oddałem jej w sumie kilkadziesiąt litrów. Korzystam też z codziennej pomocy sióstr zakonnych, w ten sposób daje się jakoś przetrwać ten trudny czas - tłumaczy Zenon Zimny.
Ciepłe posiłki wydawane są w małym barze PSS na rynku w Chełmnie.
- Trudno nie zauważyć, że coraz więcej młodych ludzi korzysta z tej formy pomocy. Widać również, że w tle ich sytuacji obecny jest bardzo często alkohol - zauważa Jolanta Krawczyk, pracowniczka chełmińskiej jadłodajni. - Na ogół nie ma z nimi większych problemów, choć bywa, że muszę być bardzo stanowcza.
Z pewnością jest coś prawdziwego w twierdzeniu, że bieda bywa dziedziczona z pokolenia na pokolenie.
- Głównym problemem jest bezrobocie, a co za tym - idzie ubóstwo i społeczne wykluczenie
- potwierdza Eliza Rokita. - Osoby długotrwale korzystające z pomocy mają problemy z zaspokajaniem swoich podstawowych potrzeb, trudno im pełnić role społeczne, poza tym izolują się, nie dostrzegają perspektywy na zmianę swojej sytuacji, a tym samym przyzwyczają się do takiego stanu, który może trwać nawet latami. Taki model życia może, choć nie musi, być przekazywany z pokolenia na pokolenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska