[break]
- To jest jakiś horror - denerwuje się pan Zbigniew z ulicy Głowackiego w Toruniu. - Za każdym razem, kiedy w Wyższej Szkole Bankowej jest zjazd studentów, cała okolica jest zastawiona samochodami. Ci ludzie parkują gdzie popadnie, potrafią zablokować ulicę, o chodnikach nie wspominając. Czasami zastanawiam się, kto im dał prawa jazdy? Większość z nich wcale nie przyjeżdża z daleka, dominują rejestracje CTR, lub ościennych powiatów. Czy ci jaśnie państwo, widząc jakie są problemy z parkowaniem, naprawdę nie mogą przyjechać autobusem? Dworzec mają przecież trzy kroki od szkoły.
Te trzy kroki to dla niektórych zbyt wiele. WSB ma siedzibę w takim miejscu, że parkingów dla swoich studentów stworzyć nie może. Nie oznacza to jednak, że jej władze nie próbują rozwiązać problemu.
- Co roku wydajemy informator dla studentów, w którym znajduje się m.in. informacja o znajdujących się w okolicach parkingach - mówi rzecznik WSB, Paweł Bukowski. - Takie wskazówki można również znaleźć na naszej stronie internetowej.
Z parkingu do szkoły trzeba jednak przejść, a niektórzy zmotoryzowani studenci najwyraźniej spacerów nie lubią. Wolą zaparkować w niedozwolonym miejscu, byle tylko znajdowało się ono tuż przy uczelni. Wtedy do akcji powinna wejść straż miejska.
- W tym czasie nasze działania są nasilone - zapewnia jej rzecznik, Jarosław Paralusz. - Przyjmujemy też sporo wezwań, szczególnie z okolic ulicy Młodzieżowej.
Niestety, problem nie znika. Może warto poszukać jego rozwiązania gdzie indziej.
W Berlinie na przykład legitymacje studenckie są jednocześnie biletami komunikacji miejskiej. Studenci korzystają z nich na bardzo korzystnych warunkach, a na parkingach przed uczelniami prawie nie ma samochodów.
Pogotowie reporterskie
„Nowości” czynne od poniedziałku do piątku w godz. 13-16 przy ulicy Podmurnej 31, tel. 56 611 81 33
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?