Kierowcy Alpha Tauri spotkali się z czołowymi polskimi sportowcami. Zmarzlik, Fornal, Szalpuk i Giemza w garażu F1 u Tsunody i De Vriesa

PKN ORLEN w 2023 roku pozostał w padoku Formuły 1. Koncern rozpoczął współpracę z włoskim zespołem Scuderia AlphaTauri, którego głównym celem jest przygotowywanie przyszłych mistrzów świata. Logotyp marki ORLEN, w rekordowym sezonie, składającym się z 23 weekendów wyścigowych, jest eksponowany między innymi na tylnym skrzydle, nosie bolidu oraz obręczy halo. To już piąty kolejny rok największej polskiej firmy w padoku królowej motorsportu. W barwach AlphaTauri wystąpują obecnie Japończyk Yuki Tsunoda i Holender Nyck de Vries.

W miniony weekend obaj mieli niespodziewanych gości, bowiem na Grand Prix Austrii wybrało się kilku sportowców m.in. Tomasz Fornal i Artur Szalpuk - siatkarze reprezentacji Polski, którzy dostali wolne od trenera Nikoli Grbicia na zgrupowanie w Pasay na Filipinach. W padoku od piątku również można było zobaczyć polskiego motocyklistę Macieja Giemzę.

Treningów nie obejrzał za to żużlowy mistrz świata Bartosz Zmarzlik, który musiał pojechać w ligowym meczu Platinium Motor Lublin. Zmarzlik dołączył do padoku w sobotę.

Holender Max Verstappen (Red Bull) wygrał wyścig o Grand Prix Austrii, 10. rundę mistrzostw świata Formuły 1. To siódme w tym sezonie i piąte z rzędu zwycięstwo obrońcy tytułu, który umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej.

Drugie miejsce zajął Monakijczyk Charles Leclerc (Ferrari), a trzecie kolega Verstappena z teamu Meksykanin Sergio Perez.

Holender, który pewnie zmierza po trzeci kolejny tytuł mistrzowski, był także pierwszy w piątkowych kwalifikacjach i sobotnim sprincie, a w wyścigu pozycję lidera stracił tylko na kilka okrążeń. Nad Leclerkiem uzyskał ponad pięć sekund przewagi, nad Perezem już ponad 17.