Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy domagają się uporządkowania nazw węzłów autostradowych

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Tak prezentują się obecnie nazwy węzłów na autostradzie A1.
Tak prezentują się obecnie nazwy węzłów na autostradzie A1. GDDKiA
Jednym z kluczowych problemów związanych z wprowadzeniem nowego oznakowania na A1 będzie nie tyle decyzja GDDKiA, a wynegocjowanie zmian z koncesjonariuszem, spółką Gdańsk Transport Company.

Po publikacji w „Nowościach” artykułu na temat nazw węzłów autostradowych do naszej redakcji zwróciło się wielu kierowców domagających się uwzględnienia w nich także Torunia.

Wraz z udostępnieniem do ruchu nowego odcinka autostrady Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wprowadziła pilotażowy program dostosowania oznakowania do standardów europejskich. Z tej lekcji drogowcy chcą wyciągnąć wnioski dla pozostałych odcinków autostrad w kraju. Problem w tym, że choć pojawiły się węzły „Ciechocinek” czy też „Włocławek Północ” i „Zachód”, to zamiast nazwy „Toruń Południe” pozostały nadal „Czerniewice”, a te mówią niewiele kierowcom spoza regionu.

- W przypadku tego węzła jest tak tylko dlatego, że jest to miejsce styczności dwóch odcinków, a tylko na nowszym odcinku wprowadzone jest to nowe oznakowanie. Nie chcieliśmy robić zamieszania - mówi Tomasz Okoński z bydgoskiego oddziału GDDKiA.

Drogowcy chcą poczekać ze zmianami aż do uzyskania wniosków z pilotażu, a te będą znane nie wcześniej niż latem, po otwarciu kolejnego odcinka A1, a wraz z nią dróg serwisowych i lokalnych. Okazuje się jednak, że nie tylko GDDKiA będzie miała decydujący głos przy ustalaniu szczegółów oznakowania. Toruńskim odcinkiem A1 zarządza w końcu spółka GTC.

- W sprawie nazewnictwa węzłów prowadzimy korespondencję z GDDKiA już od kilku lat, kiedy to właśnie Dyrekcja wystąpiła z propozycją zmian - mówi Adam Popielewski, dyrektor Wydziału Architektury i Budownictwa UMT. - Od tego czasu stale się przypominamy. Trzeba jednak pamiętać, że na autostradzie rządzi koncesjonariusz i to z nim będzie trzeba to negocjować w tej sprawie. Będzie to przecież powodowało koszty.

Dodatkowe komplikacje może wywołać sprzeciw gminy Lubicz, w której interesie jest pozostawienie dotychczasowej nazwy. Kilka lat temu prezydent Torunia zaproponował kompromisowe, podwójne nazwy, jednak w tym wypadku GDDKiA odniosła się do pomysłu niechętnie. Ważną kwestią pozostaje także bezpośrednie połączenie węzła w Czerniewicach, które zostało zamknięte przed świętami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska