- Upi...ę ci łeb, ty brudasie! - krzyczał Krzysztof D. do Marokańczyka pracującego w barze Kebab Turecki przy ul. 3 Maja we Włocławku.
- Polak nie tylko publicznie lżył Hichama K., ale także szarpał go i uderzał pięścią w twarz. Do tego - groził mu pozbawieniem życia - relacjonuje prokurator Janina Wilińska z Prokuratury Rejonowej w Rypinie.
Czytaj też: Ile zarabiają kierowcy autobusów w Toruniu?
Śledczy skierowali już do Sądu Okręgowego we Włocławku akt oskarżenia przeciwko Krzysztofowi D. Ten 36-letni mężczyzna, dotąd niekarany, odpowie za dwa czyny. Pierwszy to znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej ze względu na przynależność etniczną (art. 257 kodeksu karnego). Drugi zarzut dotyczy gróźb karalnych, których spełnienie wzbudza realną obawę (art. 190 par. 1 kodeksu karnego). O winie mężczyzny zdecyduje sąd. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Co kierowało Krzysztofem D., gdy 4 grudnia 2016 roku pojawił się w barze z kebabem? Sprawa ma podłoże rodzinne. Polak i Marokańczyk dobrze się znają - łączy ich kobieta.
Krzysztof D. to pierwszy mąż Polki. Mają wspólne dziecko. Hicham K. to drugi mąż Polki. Tamtego grudniowego dnia, jak ustaliła prokuratura, Krzysztof D. chciał się rozmówić z eksmałżonką na temat dziecka. Dyskusja nie przebiegała spokojnie, włączył się do niej Marokańczyk. Wtedy Krzysztof D. go zaatakował. Kobieta stanęła po stronie swojego drugiego męża.
Czy zatem cała sprawa nie ma charakteru rodzinnego konfliktu, z rękoczynami na dodatek? Prokuratura w Rypinie stoi na stanowisku, że nie. A przynajmniej - nie wyłącznie. - Kierowane pod adresem Marokańczyka wyzwiska wskazują na podłoże narodowościowe - mówi prokurator.
Przeczytaj także: Coraz więcej fotoradarów w drodze nad morze
Dlaczego włocławską sprawą zajmowali się rypińscy śledczy? W całym kraju wyznaczone zostały prokuratury, które w danych okręgach prowadzą postępowania dotyczące aktów nienawiści na tle rasowym, narodowościowym lub religijnym. W okręgu włocławskim tę rolę pełni właśnie Prokuratura Rejonowa w Rypinie. I ma sporo pracy...
W toku jest postępowanie znieważenia na tle rasowym lekarza ginekologa z Włocławka. Medyk został obrażony i zwyzywany w sieci. Konkretnie - pod jednym z artykułów w internecie na jego temat.
Lekarz ginekolog pochodzi z Nigerii. W Polsce mieszka od 1991 roku. Prowadzi prywatną praktykę, ale leczy też w publicznej służbie zdrowia. Dwukrotnie, w roku 2010 i 2014, startował w wyborach samorządowych z listy PiS. Nie jest członkiem, ale sympatykiem tej partii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
