Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolorowo na balkonie

Michał Sitarek
Ogrodnictwa przygotowują się do sezonu. W ciepłych szklarniach dorastają przede wszystkim pelargonie, surfinie „przeżywają kryzys”.

<!** Image 3 align=none alt="Image 209022" sub="Jeśli nie chcemy czekać na pelargonie, które najlepiej sadzić po 15 maja możemy już teraz zaopatrzyć się w bratki.
[Fot.: Tymon Markowski]">

Ogrodnictwa przygotowują się do sezonu. W ciepłych szklarniach dorastają przede wszystkim pelargonie, surfinie „przeżywają kryzys”.

Ceny od kilku lat te same, ale sprzedanych sadzonek jest coraz więcej.Swoim ofertami zaczęły kusić markety. Większość z nich chce rzucić na rynek rośliny balkonowe po 20 kwietnia. Za najpopularniejsze pelargonie rabatowe lub bluszczolistne w Castoramie zapłacimy 3,87 zł.

Na coraz popularniejszego niecierpka nowogwinejskiego trzeba wydać 6,37 zł. Nieco tańsze mają być surfinie. Jak zaznaczają eksperci, tego typu rośliny najefektowniej prezentują się w donicach. Sadzenie ich do gruntu powoduje, że są bardziej podatne na choroby i zniszczenie. <!** reklama>

Lepiej u ogrodnika

Jednak zanim zdecydujemy się na zakupy w markecie, lepiej pobuszować w zakładach ogrodniczych. Wbrew pozorom ceny nie są tam wyższe niż w w sklepach wielkopowierzchniowych, a sadzonki są zdecydowanie okazalsze i zdrowsze. Mają tam idealne warunki i uniknęły transportu. - Tradycyjnie królują u nas pelargonie - mówi właściciel bydgoskiego ogrodnictwa, Zbigniew Siadak. - Z roku na rok sprzedajemy ich więcej. Warto jednak podkreślić, że cena zostaje od kilku lat na tym samym poziomie. Trzymamy się w granicach 4-5 zł.

W tym sezonie szczególnie polecamy, oprócz uznanych gatunków Zonale i Ville de Paris, odmianę Petatun, czyli pelargonię półzwiasającą. Jest również wyjątkowo odporna i wytrzymała na przesuszanie oraz choroby. Mniejszym zainteresowaniem cieszą się natomiast surfinie. To kwiaty wymagające codziennego podlewania i nawożenia.

Coraz większą popularnością cieszą się natomiast niecierpki nowogwinejskie. Wymagają obfitego podlewania, doskonale rosną w półcieniu, a nawet na balkonach od strony północnej.

Nie czekać do Zośki?

Kwiaty najbezpieczniej kupować w drugim tygodniu maja. Jeśli nie chcemy czekać na pelargonie, które najlepiej sadzić po 15 maja możemy już teraz zaopatrzyć się w bratki. - Kiedyś dominowały gatunki o dużych i nielicznych kwiatach.

Dziś na rynku coraz większym zainteresowaniem cieszą się odmiany z licznymi drobnymi kwiatostanami. Gama kolorów jest praktycznie nieograniczona. Brakuje może ciemnej klasycznej czerwieni. Bratki mają jeszcze jeden atut. To bardzo tanie sadzonki, kosztujące raptem 1-1,5 zł. Jeśli zrywamy przekwitnięte kwiaty, chronimy je przed upałami i rosną w półcieniu, będą cieszyć oko nawet do końca lata - dodaje Zbigniew Siadak.

Wśród roślin, które na pewno będą ładnie zdobić tarasy, warto też zwrócić uwagę na królewskie begonie. Duże odhodowane sadzonki kosztują w granicach 8-12 zł. Jako wypełniacze do skrzynek polecane są przede wszystkim lobelia i bakopa. Do tego duetu od ubiegłego roku dołączyła euphorbia.

Wybierając rośliny zwróćmy uwagę, by były one w dobrej kondycji bez oznak więdnięcia, z dobrze wybarwionym liściem oraz - bez budzących nasze obawy zmian, które mogą być sygnałem obecności szkodnika lub choroby. Przesadzając rośliny pamiętajmy też o zapewnieniu im odpowiedniego podłoża.


Przepis na balkon

Wiosenne wydatki

100 złotych wystarczy, by ożywić każdy standardowy balkon

6 sadzonek pelargonii - 30 zł

3 sadzonki bakopy - 15 zł

3 skrzynki z uchwytami - 25 zł

50 l ziemi kwiatowej - 15 zł

nawóz do podlewania - 15 zł

Cumbanita w srebrnej mgle

Producenci sadzonek stawiają na odmiany z dużymi kwiatami, odporne na choroby i ataki szkodników

<!** Image 1 align=none alt="Image 209058" >

Kupując pelargonie już nie będzie trzeba wybierać typowej rabatowej lub bluszczolistnej. Na rynek wchodzą oryginalne połączenia tych gatunków.

Pelargonia rabatowa i bluszczolistna bezustannie króluje wśród roślin balkonowych. - Nie wyobrażamy sobie balkonu czy tarasu bez czerwonej pelargonii stojącej, jak: Andria, Praludium czy pojedynczej kaskadowej jak Ville de Paris lub Decora - mówi Monika Karabasz z Vitroflory, największej firmy ogrodniczej, zajmującej się hurtową produkcją i sprzedażą materiałów wyjściowych do produkcji roślin, jak sadzonki, siewki i nasiona. - Doskonale sprawdzają się w warunkach naszego klimatu i obficie kwitną od maja do września.

W tym roku polecamy pelargonię Cumbanita, która jest wręcz idealnym połączeniem cech pelargonii rabatowej i bluszczolistnej. Odmiana ta otrzymała status „TopHit” jeszcze zanim została zaprezentowana na rynku. Długo poszukiwany kolor bordowo-czerwony o aksamitnej fakturze kwiatu to widok, który warto przeżyć tej wiosny. Kolejną reprezentantką pelargonii mieszańcowej jest grupa Sarita. Tu - poza ulubioną czerwoną barwą - do wyboru pozostają różowa, pomarańczowa, łososiowa czy różowa z oczkiem.

Do skrzynek i pojemników z pelargonią profesjonaliści radzą dodać niewielki akcent w postaci euphorbii Silver Fog (srebrna mgła). To roślina o delikatnych zielonych liściach i drobnych białych kwiatach, które doskonale sprawdzają się w kompozycjach z pelargoniami, wypełniając przestrzeń pomiędzy roślinami i łamiąc ostre granice między kwiatem a intensywną zielenią liści.

Nasze balkony na pewno ozdobi petunia. Roślina wymaga częstego podlewania i nawożenia, jednak odwdzięcza się bardzo intensywnym kwitnieniem, tworząc kolorowe kaskady.

Wybierając petunie szczególną uwagę zwracamy na duży kwiat, obfite kwitnienie i dość zwarty pokrój, dlatego polecamy petunie z grupy Fanfare, w której do wyboru mamy między innymi surfinię Fanfare Red (czerwona), Dark Blue (ciemnoniebieska), Lavender (lawendowa), White (biała), Yellow (żółta).

- W tym roku nie zabraknie również kuzynki surfinii, Calibrachoa. Dobrze znana i lubiana już grupa Aloha zyskuje w tym roku nowy wizerunek w podgrupie o nazwie Kona, która kwitnie zdecydowanie wcześniej, ma bardziej zwarty pokrój i intensywnie się krzewi.

Calibrachoa Aloha to grupa, którą można łączyć w barwne kompozycje, należy jednak pamiętać, że nawet w obrębie grupy niektóre odmiany mogą różnić się terminem kwitnienia, dlatego radzimy zapytać sprzedawcy, czy dobrane na własną rękę rośliny spełnią nasze oczekiwania. By uniknąć ryzyka, polecamy skomponowane już przez hodowcę zestawy jak Calibrachoa Aloha Confetti Hawaiian Kiss lub Confetti Hawaiian Lau - dodaje Monika Karabasz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska