Komercyjnie dla przyszłości

<!** Image 3 align=none alt="Image 222550" sub="Toruńska uczelnia uzupełnia swoją ofertę o komercyjne kursy hobbystyczne i kompetencyjne [Fot.: Grzegorz Olkowski]">Chcesz pod okiem specjalisty zgłębić sztukę dobrych manier albo dowiedzieć się, jakie błędy wychowawcze popełniasz jako rodzic? Za niewielkie pieniądze wkrótce doszkolą cię w tym fachowcy z UMK.

Na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu dostrzeżono, że rynek wszelkiej maści specjalistycznych szkoleń i korepetycji jest ogromny i że UMK ze swoją wykwalifikowaną kadrą może coś z tego tortu uszczknąć. Wyjdzie wkrótce z ofertą komercyjnych kursów kompetencyjnych i hobbystycznych.

- Od dawna słyszymy od naszych absolwentów, że takiej oferty u nas brakuje - dlatego właśnie prorektor UMK ds. kształcenia profesor Beata Przyborowska wraz z pedagog profesor Hanną Solarczyk- -Szwec, specjalizującą się w edukacji całożyciowej, zdecydowały, że czas, żeby UMK tę lukę wypełnił.

- Cała Europa zachłystuje się ideą edukacji przez całe życie, uczelnie na zachodzie powołują Uniwersytety Otwarte, z powodzeniem przyciągając do siebie tak zwanych studentów nietradycyjnych - podkreśla profesor Solarczyk-Szwec. Nietradycyjny student to na przykład dziecko, senior, ale też osoba dojrzała, która nie ma kompetencji (na przykład matury) lub nie chce podjąć regularnych studiów, a jednak zależy jej na dokształcaniu. Takie osoby wkrótce znajdą dla siebie miejsce na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika.

Uniwersytet dla Przyszłości - bo tak będzie nazywać się nowa jednostka - na początek zaproponuje 30-50 kursów, wśród których znajdą się tematy z najpopularniejszych i sprawdzonych imprez Toruńskiego Festiwalu Nauki i Sztuki.

W planach są kurs savoir-vivre’u, obsługi Excela dla humanistów, szkolenie dla seniorów z mechanizmów bankowych i kurs pedagogiczny dla młodych rodziców.

<!** reklama>

Wzorem dla UMK jest Uniwersytet Warszawski. Realizuje ideę Uniwersytetu Otwartego, oferując około stu kursów, średnio po 150 złotych. W Toruniu jedno szkolenie ma trwać około 10 godzin. Cena? - Na kieszeń przeciętnego mieszkańca - zapewniają autorki pomysłu. UMK chce zabiegać o dofinansowanie unijne do szkoleń.

Oferta ma wychodzić naprzeciw oczekiwaniom zróżnicowanych grup - od licealistów w wieku 16+, rodziców chcących poszerzać np. swoje kompetencje wychowawcze, do osób dojrzałych i seniorów.

UMK chce pójść o krok dalej.

- Chcemy, żeby nasze kursy zwalniały z zaliczeń na studiach - zapowiada profesor Solarczyk-Szwec. UMK będzie w tym względzie pionierem. Żaden uniwersytet wcześniej nie uznawał efektów kształcenia zdobytych poza edukacją formalną. Na UMK każdy kurs będzie miał określoną wartość liczoną w punktach ECTS, w których na tradycyjnych studiach „rozliczane” są semestry.

Szacowane zyski finansowe z projektu? - Cel na początek to nie dokładać do niego - mówi prorektor Przyborowska.

Kursy ruszą wiosną. Poprzedzi je akcja promocyjna.