Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komu zależy na czystości?

Alicja Cichocka
Alicja Cichocka
Podszył się pod administrację spółdzielni, nastraszył sąsiadów zewnętrzną firmą sprzątającą i cel osiągnął. Klatka schodowa w budynku MSM w końcu jest czysta.

Podszył się pod administrację spółdzielni, nastraszył sąsiadów zewnętrzną firmą sprzątającą i cel osiągnął. Klatka schodowa w budynku MSM w końcu jest czysta.

<!** Image 2 align=none alt="Image 162713" sub="Anna Morawska z firmy Kunszt sprząta klatkę w bloku na Rubinkowie / Fot. Adam Zakrzewski">W środę napisaliśmy o pomysłowym mieszkańcu jednego z budynków należących do Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej na Mokrem, który miał dość brudu na schodach i bezsilności administracji. Postanowił pomóc sobie sam. Podszył się pod spółdzielnię, wywiesił ogłoszenie, w którym postraszył sąsiadów firmą sprzątającą i cel osiągnął.

Publikacja wywołała lawinę komentarzy. - Mamy dość sprzątania po kimś! Czas wziąć się za tych brudasów - sprzątnięcia problemu domagają się teraz lokatorzy innych budynków Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej.

<!** reklama>- Brudne klatki to problem budynków, w których mieszkania są wynajmowane. Spółdzielnia dobrze o tym wie, ale od lat nic nie robi - mówią zgodnie lokatorzy z budynków MSM.

Mieszkanka z osiedla Młodych od lat walczy z kolejnymi lokatorami o przestrzeganie regulaminu porządku domowego: - Na osiedlu większość mieszkań jest wynajmowana. Harmonogram sprzątania sobie, a ludzie sobie. Mieszkam tu ponad 40 lat i najczęściej to ja myję klatkę. Inaczej zaroślibyśmy brudem. Spółdzielnia? Nazwijmy rzeczy po imieniu - ma problem w nosie - mówi wprost kobieta.

Marcin Pulkowski z firmy Kunszt sprzątającej m.in. dla lokatorów SM „Kopernik” potwierdza: - Najczęściej o klatkę dbają starsi ludzie. Młodzi? W domu nowy parkiet, super kafelki, ale co jest za progiem już ich nie interesuje. Nie sprzątają i nie chcą płacić za sprzątanie - kwituje.

W lutym tego roku MSM uchwaliła nowy regulamin porządku domowego, ale brudnymi klatkami z jakichś powodów się nie zajęła. Błoto nadal próbuje sprzątnąć korespondencyjnie. Choć wiadomo, że to nie pomaga, wysyła listy z wyciągiem z regulaminu. - Nasze środki okazują się nieskuteczne - przyznaje w końcu Marian Frąckiewicz z Rady Nadzorczej MSM, od niedawna przewodniczący Rady Miasta Torunia. Obiecuje. - Jeszcze raz zajmiemy się sprawą.

To spory postęp. Jeszcze kilka dni temu prezes MSM Jerzy Żółkiewicz grzmiał do słuchawki. - Lokator ma obowiązek dbać o czystość i porządek! Nie zmusimy go do sprzątania! - ogłoszenie na drzwiach posprzątanej dziś klatki schodowej nazwał bzdurą.

Jak radzą sobie inni?

Administracja SM „Zieleniec” miała dość ciągłych skarg od lokatorów, więc zatrudniła ekipę do sprzątania. Lokator płaci 5,5 zł za miesiąc. SM „Kopernik” sześć lat temu umieściła w regulaminie zapis, że będzie wzywała firmy sprzątające, a rachunek wystawi opornemu lokatorowi.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska