Koronawirus w szpitalu na Batorego: skala dramatu rośnie
Koronawirus w szpitalu na Batorego: skala dramatu rośnie
Adwokat Łukasz Płaza ze wspomnianego zespołu dodaje, że doniesienie na szpital niebawem złożyć zamierza do prokuratury kolejna rodzina. - To bliscy pacjentki oddziału hematologii, która miała kontakt z pacjentką "zero" ze szpitala przy ul. Batorego. Ta zakażona koronawirusem kobieta zmarła. Zaraziła swojego męża, który obecnie jest w stanie krytycznym. Walczy o życie pod respiratorem w szpitalu w Grudziądzu - mówi adwokat.
Prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik toruńskiej prokuratury potwierdza, że śledczy przyjęli informację o zgonie matki pana Tomasza, czyli kolejnej pacjentki ujętej w śledztwie. - Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że liczba zgonów może tutaj rosnąć. Zresztą, wystąpiliśmy do szpitala w Grudziądzu o kompleksową informację na temat losów wszystkich pacjentów, którzy trafili tam z miejskiego szpitala przy ul. Batorego - podkreśla.
Zobacz także:
Coraz mniej chętnych na zakup mieszkania w Toruniu. Czy ceny spadną?
Będą podwyżki opłat za wywóz śmieci w Toruniu? Skarbnik Miasta rozwiewa wątpliwości