Kościół świętego Jakuba w Toruniu odsłania swoje sekrety

Kościół św. Jakuba, przez wielu uważany za najpiękniejszą świątynię Torunia. Zajmuje też ważne miejsce na jakubowym szlaku pielgrzymkowym, czego znakiem jest m.in. widoczny na jego murach symbol muszli. W drodze do Composteli można tu jednak utknąć i to na długo. Restaurowany od lat kościół cały czas zadziwia i zaskakuje.
[break]
Podczas prowadzonych w tym roku prac konserwatorzy skupili się na zakrystii i części prezbiterium. W tej pierwszej odkryli i wyeksponowali m.in. zamurowaną gotycką kamienną umywalkę. Przywrócili również blask konsolom, a także gotyckiej szafie.
- Która do dziś zachowała piękne okucia malowane farbą z domieszką mosiężnego pyłu - mówi Irena Bulderberg z toruńskiej firmy Relief, od lat zajmującej się renowacją kościoła św. Jakuba.
Litery i zagadki
W prezbiterium, spod grubej warstwy kopcia i brudu, konserwatorzy wydobyli niezwykłe kolorowe malowidła zdobiące strop. Odnaleźli również średniowieczny napis informujący o tym, że świątynia została poświęcona w 1309 roku przez biskupa Hermana. Podobnych pamiątek w tym roku udało się odnaleźć więcej. Zagadką, która nadal czeka na wyjaśnienie pozostaje napis odkryty na ścianie zakrystii. Umieszczony tam w średniowieczu tekst musiał być czymś ważnym, ponieważ gotyckie litery były bogato zdobione. Niestety jednak napis dotrwał do naszych czasów w złym stanie, mimo prób nie udało się go odczytać.
Kolejną ciekawostką tegorocznego sezonu renowacyjnego w świętym Jakubie jest też mały portrecik, który również pochodzi z wieków średnich i został namalowany na ścianie.
- Przedstawia mężczyznę z brodą i w berecie - dodaje Irena Bulderberg. - Śmiejemy się, że to pewnie portret pierwszego proboszcza.
Wszystkim tym pracom oraz ich efektom przygląda się patron świątyni, którego drewniana figura, po całkowitej renowacji, została przeniesiona znad bramy do wnętrza kościoła. Jak już kiedyś wspominaliśmy, 200-letnia rzeźba bardzo źle znosiła postój na niezbyt świeżym miejskim powietrzu. Święty Jakub schował się zatem pod dach, a na dotychczasowym stanowisku zastąpiła go wierna kopia ufundowana przez miasto.
Ciąg dalszy nastąpi
Przez ostatnie lata kościół bardzo się zmienił. Niebawem czeka go jednak prawdziwa rewolucja. Jak już informowaliśmy, Toruń przygotowuje się do drugiej części wielkiego programu renowacji wybranych zabytków starówki. Przygotowany projekt opiewa tym razem na niemal 120 milionów złotych i ma być finansowany w ramach kontraktu terytorialnego. Wysokość unijnej dotacji i to, czy w ogóle zostanie ona przyznana, mamy poznać do końca tego roku.
- Wiele wskazuje na to, że projekt ma duże szanse powodzenia, jest uważany za jeden z priorytetowych. - mówi Mirosława Romaniszyn, miejski konserwator zabytków. Miasto, tak jak poprzednio, jest liderem tego przedsięwzięcia.
Kościół św. Jakuba ma być natomiast jednym z największych jego beneficjentów. Na renowację wnętrz i wyposażenia tej pięknej świątyni może zostać przeznaczone nawet około 20 milionów złotych.