Członkowie grupy, która działała w latach 2010 - 2016 w województwie wielkopolskim i województwach ościennych, a także za granicą, kradli w państwach Unii Europejskiej ciągniki i inne maszyny rolnicze, a po „legalizacji” ich pochodzenia, sprzedawali w Polsce. Jak wynika z materiałów sprawy kradzieży ciągników dokonywano głównie na terenie Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Danii i Szwecji.
Zobacz także: Zmiana czasu 2017. Kiedy i jak przestawiamy zegarki?
Maszyny były transportowane do Polski, gdzie wyspecjalizowani członkowie grupy legalizowali skradzione pojazdy. W grupie panował podział ról. Część osób zajmowała się kradzieżami, inni transportowaniem skradzionych maszyn do Polski, gdzie wyspecjalizowani członkowie grupy „legalizowali” skradzione pojazdy poprzez zmiany cech identyfikacyjnych i fałszowanie dokumentów, a następnie rejestrowali pojazdy w wydziałach komunikacji. Tak przygotowane urządzenia były sprzedawane m.in. za pośrednictwem legalnie działających film, zarejestrowanych na członków grupy oraz z wykorzystaniem portali internetowych. Nabywcami byli przede wszystkim rolnicy, którzy kupowali sprzęt zachęceni atrakcyjną ceną, choć znacząco nie odbiegającą od cen rynkowych.
W trakcie wyjaśniania sprawy policjanci CBŚP współpracowali z Oficerami Łącznikowymi Ambasad RP w Wielkiej Brytanii i Niemczech, dzięki czemu szybko następowała wymiana informacji dotyczących śledztwa pomiędzy służbami. W wielu realizacjach na terenie całego kraju brali udział funkcjonariusze kilkunastu jednostek policji, a także funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej Placówki w Sławatyczach. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Wielkopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu.
Zobacz także: „Do ochrony z orzeczeniem...” - inaczej firmom się nie opłaca?
W efekcie wielomiesięcznej pracy zatrzymano 23 podejrzanych, w tym 8 osób na gorącym uczynku podczas dwóch transakcji przekazywania maszyn rolniczych, skradzionych zaledwie kilkadziesiąt godzin wcześniej na terenie Niemiec.
Podejrzanym przedstawiono zarzuty kierowania oraz udziału w zorganizowanej grupy przestępczej, a także zarzuty kradzieży, paserstwa, oszustw, fałszowania dokumentów i przerabiania znaków legalizacyjnych. W stosunku do 17 zatrzymanych sądy postanowiły zastosować środki zapobiegawcze w postaci tymczasowych aresztowań. Śledczy zabezpieczyli od podejrzanych mienie na łączną kwotę prawie 1,9 miliona złotych.
W toku prowadzonego śledztwa zabezpieczono ponad 170 maszyn i ciągników rolniczych. W wyniku tych czynności prokuratorzy potwierdzili pochodzenie z kradzieży już 72 zabezpieczonych ciągników i maszyn o wartości od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych. Łączna ich wartość to ponad 24 milionów złotych. Część odzyskanych i zabezpieczonych sprzętów została już zwrócona prawowitym właścicielom.
Zobacz także: Stado dzików na Trasie Średnicowej [ZDJĘCIA]
Ostatnią realizację w sprawie policjanci przeprowadzili w województwie kujawsko-pomorskim. W jej takcie zabezpieczono 3 ciągniki rolnicze i ładowarkę teleskopową, które zostały skradzione w Niemczech. Łączna wartość odzyskanego mienia podczas tylko tych czynności to około 1,4 miliona złotych. Mężczyzna u którego zabezpieczono maszyny został decyzją sądu tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Śledczy nadal ustalają dokładną liczbę tak zalegalizowanych pojazdów i maszyn rolniczych. Sprawa ma charakter rozwojowy i śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Kradzione maszyny, które nieświadomi rolnicy kupowali w Polsce, zostaną im odebrane.
Zobacz także: Eksperyment policyjny - wybuch samochodu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?