Kto się nadaje do wojska? W Toruniu i regionie trwa kwalifikacja wojskowa

Tegoroczna kwalifikacja wojskowa rozpoczęła się 30 stycznia i potrwa do 28 kwietnia. Obejmie około 220 tysięcy osób w całej Polsce. W samym Toruniu już działają dwie komisje lekarskie, do których powinno zgłosić się prawie 1800 mężczyzn.

Celem kwalifikacji wojskowej jest ustalenie zdolności do czynnej służby wojskowej osób podlegających temu obowiązkowi oraz osób zgłaszających się w trybie ochotniczym do pełnienia służby wojskowej, które ukończyły 18 rok życia. Kwalifikację przeprowadzą wojewodowie przy współudziale szefów wojewódzkich sztabów wojskowych, wojskowych komendantów uzupełnień oraz starostów, wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.

- Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministra Obrony Narodowej z listopada 2017 r. do stawienia się do tegorocznej kwalifikacji wojskowej zobligowani są mężczyźni urodzeni w: 1999 r. czyli tzw. rocznik podstawowy, mężczyźni urodzeni w latach 1994-1998, którzy nie mają określonej zdolności do czynnej służby wojskowej oraz osoby urodzone w latach 1997-1998 - uznane wcześniej przez powiatowe komisje lekarskie za czasowo niezdolne do czynnej służby wojskowej. W kwalifikacji wojskowej mogą wziąć udział także kobiety urodzone w latach 1994-1999 posiadające kwalifikacje przydatne do czynnej służby wojskowej, które w roku szkolnym lub akademickim 2017/2018 kończą naukę w szkołach lub uczelniach medycznych i weterynaryjnych oraz na kierunkach psychologicznych. Przyjmujemy także ochotników, którzy muszą mieć ukończone 18 lat i zgłosiły się ochotniczo do pełnienia czynnej służby wojskowej – mówi major Andrzej Sowa, szef Wydziału Rekrutacji Wojskowej Komendy Uzupełnień w Toruniu.

Na terenie administrowanym przez WKU w Toruniu funkcjonują trzy komisje lekarskie. Jako pierwsza swoje prace rozpoczęła komisja w Aleksandrowie Kujawskim, która ma funkcjonować do 7 marca.

- W Aleksandrowie Kujawskim wezwano 328 osób rocznika podstawowego i 36 osób rocznika starszego. Do tej pory przed przedstawicielami komisji stawiło się 160 osób. Z kolei 26 lutego prace rozpoczęła Powiatowa Komisja Lekarska nr 2 przy ul. Tuwima w Toruniu. W planach jest przyjęcie tutaj 625 osób z rocznika podstawowego i 91 osób rocznika starszego. Do wczoraj stawiły się 123 osoby rocznika podstawowego. W środę prace rozpoczęła także Powiatowa Komisja Lekarska nr 1 przy ul. Wojska Polskiego w Toruniu. Przed jej przedstawicielami powinny się stawić 850 osoby z rocznika podstawowego i 228 z rocznika starszego – podkreśla mjr Andrzej Sowa.

Osoby wezwane przed komisję lekarską muszą posiadać przy sobie przede wszystkim - dokumentację medyczną z ostatnich lat (o ile miały problemy zdrowotne), a także dostarczyć inne dokumenty tj. świadectwo ukończenia szkoły lub zaświadczenie o kontynuowaniu nauki oraz jedno zdjęcie do książeczki wojskowej.

Co może spowodować, że nie zostaniemy wcieleni w kamasze? Przede wszystkim różnego rodzaju schorzenia i choroby.

- Mówi o tym rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z 24 stycznia br. w sprawie orzekania o zdolności do czynnej służby wojskowej oraz trybu postępowania wojskowych komisji lekarskich w tych sprawach, które określa konkretne schorzenia i choroby uniemożliwiające powołanie do służby w wojsku. Komisja lekarska na podstawie badań i przedłożonej dokumentacji medycznej wydaje stosowne orzeczenia o zdolności do czynnej służby wojskowej. Jeżeli pojawiają się jakieś wątpliwości, co do stanu zdrowia osoby wzywanej do kwalifikacji wojskowej to komisja może skierować kandydata na dodatkowe badania i konsultacje lekarskie do określonych specjalistów – tłumaczy mjr Andrzej Sowa.

Czym współczesne kwalifikacje wojskowe różnią się od tych lat 80., 90.?

Do 2009 r. tzw. pobór kojarzył się osobom wzywanym z powoływaniem do odbycia zasadniczej służby wojskowej. Później nazwa poboru została zmieniona na kwalifikację wojskową i odbywanie zasadniczej służby wojskowej zostało zawieszone. Teraz po stawieniu się przed komisję lekarską, otrzymuje się stosowne orzeczenie o kategorii zdrowia i po 14 dniach od jego wydania, osoba wzywana jest przenoszona do rezerwy bez odbycia służby wojskowej, a tym samym zostaje uregulowany przez nią stosunek do powszechnego obowiązku obrony RP.

Czy gdyby przywrócono obowiązkową służbę wojskową to wyniknęłyby z tego problemy organizacyjne z rekrutacją przyszłych żołnierzy?

Powiem szczerze, że nie słyszałem, aby planowano przywrócenie takiego rodzaju służby. Od 2017 roku został utworzony nowy rodzaj Sił Zbrojnych RP - Wojska Obrony Terytorialnej. Aktualnie w regionie kujawsko-pomorskim prowadzony jest nabór ochotników do Terytorialnej Służby Wojskowej. Szczegółowe informacje o tej formie służby wojskowej można uzyskać w WKU w Toruniu, na naszej stronie internetowej oraz portalach społecznościowych.