Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leśnicy wstrzymują wycinkę drzew na budowie ekspresowej S10. Czekają na decyzję sądu

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
lasy źródliskowe - „Źródliska na Rudach” i „Źródliska na Wypaleniskach” – to cenne przyrodniczo fragmenty Puszczy Bydgoskiej
lasy źródliskowe - „Źródliska na Rudach” i „Źródliska na Wypaleniskach” – to cenne przyrodniczo fragmenty Puszczy Bydgoskiej Marek Weckwerth
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Toruniu wstrzymała cięcia drzew na 2. odcinku budowy drogi ekspresowej nr 10 przebiegającym przez tereny nadleśnictw Bydgoszcz i Solec Kujawski.

Taką decyzję podjął Bartosz Pewniak, p.o. dyrektora RDLP w Toruniu, zastępca ds. gospodarki leśnej, niezwłocznie po tym, jak dowiedział się, że w Naczelnym Sądzie Administracyjnym złożono skargę kasacyjną w sprawie zmiany decyzji środowiskowej wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Bydgoszczy.

Informacja tym, że sprawa „stanęła” przed sądem, trafiła najpierw do Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych i stamtąd do regionalnej w Toruniu. Nikt specjalnym pismem nie informował leśników w regionie o takim stanie rzeczy.

Ekolodzy podają argumenty

Wniosek o wstrzymanie wykonania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy drogi ekspresowej S10 między Bydgoszczą a Toruniem złożyła Fundacja JeKo z Solca Kujawskiego zajmująca się głównie pomocą jeżom europejskim.

Skarżący, powołując się na opinie naukowe, podaje wiele argumentów przeciwko poprowadzeniu trasy akurat w tym miejscu, w tym takie jak ryzyko wyrządzenia znacznej szkody w środowisku dla 47 gatunków roślin chronionych oraz 50 gatunków roślin rzadkich widniejących w polskich czerwonych księgach i na listach regionalnych.

To też może Cię zainteresować

Dwa gatunki roślin mają znaczenie dla Wspólnoty Europejskiej: sasanka otwarta i leniec bezpodkwiatowy. Z kolei brodaczek Wasmutha należy w kraju do krytycznie zagrożonych. Jest tu także jedyne znane w Puszczy Bydgoskiej stanowisko widlicza cyprysowatego. Droga ma przeciąć mało zmienione, naturalne siedliska borów na cennych przyrodniczo wydmach i wprowadzić w głąb puszczy zanieczyszczenia komunikacyjne.

Leśnicy też chcą zachować ten fragment puszczy

- Wspomniany, drugi odcinek budowy drogi ekspresowej S10 planowany jest przez olszowe lasy źródliskowe - „Źródliska na Rudach” i „Źródliska na Wypaleniskach” – to cenne przyrodniczo fragmenty Puszczy Bydgoskiej, która jest usytuowana na wydmie śródlądowej. Źródliska to nieliczne w tym regionie zasoby wód głębinowych z dużym wypływem wody z warstw wodonośnych. Korzysta z nich zarówno przyroda, jak i człowiek – bogactwo przyrodnicze przekłada się na walory krajobrazowe i rekreacyjne okolicy – wyjaśnia Honorata Galczewska, rzecznik prasowa RDLP w Toruniu.

Nasza rozmówczyni przypomina, iż RDLP w Toruniu już na etapie opiniowania wariantów budowy S10 odniosła się negatywnie do aktualnie realizowanego wariantu, zakładającego przebieg S10 przez wyżej wspomniany obszar.

GDDKiA: Wycinka jest zgodna z prawem

Sebastian Borowiak, dyrektor bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, poinformował nas, że wycinka drzew odbywa się zgodnie z przepisami prawa i uzyskaną decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach dla tej inwestycji. Wskazuje też, iż informacja o złożeniu skargi kasacyjnej była i jest nadal umieszczona na stronie GDDKiA. Nie jest to więc informacja utajniona.

- Przed rozpoczęciem wycinki z Lasami Państwowymi zawierane są stosowne porozumienia, a decyzja środowiskowa, która jest ostateczna i ma rygor natychmiastowej wykonalności, umożliwia wykonanie wycinki na trasie S10 – dodał Julian Drob rzecznik prasowy bydgoskiej GDDKiA.

Nikt, nawet ekolodzy, nie kwestionują, że „ekspresówka” powinna powstać, bo zdecydowanie poprawi komfort i bezpieczeństwo podróżowania. Od 1 lipca 2021 roku, czyli od chwili wydania decyzji GDOŚ, do końca 2023, tj. w niespełna 2,5 roku, na odcinku od Węzła Stryszek do Węzła Czerniewice (na odcinku na którym samochody poruszają się obecną DK nr 10) wydarzyło się 168 kolizji pojazdów i 40 wypadków, w których zginęło 11 osób, a 58 zostało rannych. Odnotowano też 116 kolizji z udziałem zwierząt.

Wycinka na tym odcinku trwała w najlepsze do 19 stycznia, a jej efekty mogli obserwować kierowcy i pasażerowie jadący drogą krajową nr 10 między Bydgoszczą a Toruniem. W sumie pod piły i topory ma (lub miało) pójść ok. 758 hektarów. Prace miały się zakończyć przed wiosennym wylęgiem ptaków.

Zgodnie z decyzją bydgoskiej RDOŚ fragment S10 przebiegający przez źródliska i w ich okolicach ma otrzymać dodatkowe elementy chroniące środowisko go przed negatywnym wpływem ruchu samochodowego. Te dodatkowe w porównaniu z pierwotnymi założeniami elementy mają zwiększyć koszty inwestycji o ok. 200 mln zł.

Gdyby uwzględniono zdanie ekologów, zmiana przebiegu S10 wymagałaby jedynie przesunięcia biegu o ok. 300 metrów na południe.

* Zgodnie z podawanym przez GDDKiA harmonogramem cała 50-kilometrowa trasa między Bydgoszczą a Toruniem ma być oddana do końca 2026 roku.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Leśnicy wstrzymują wycinkę drzew na budowie ekspresowej S10. Czekają na decyzję sądu - Gazeta Pomorska

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska