Lodowe gałki i zamrażarki pod kontrolą sanepidu

[break]
W podtoruńskich Kamionkach nad jeziorem pracownice Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Toruniu były w ostatnią sobotę. Skontrolowały sklepiki i punkty małej gastronomii. Kontrola wypadła całkiem dobrze.

- Latem ze względu na większe ryzyko zatruć pokarmowych prowadzony jest wzmożony nadzór sanitarny nad sklepami z żywnością i punktami małej gastronomii, na targowiskach, nad automatami i innymi miejscami, gdzie sprzedaje się lody - wymienia Hanna Wolska, powiatowy inspektor sanitarny w Toruniu.

Cena na dacie

W czerwcu pracownicy sanepidu przeprowadzili 181 kontroli w 170 obiektach (w tym skontrolowano sześć wytwórni lodów oraz cztery automaty lodowe). Kontrole sanitarne przeprowadzane były także w godzinach popołudniowych i w dni wolne od pracy (20 kontroli). Nałożono 16 mandatów na kwotę 3 750 zł.

Kontroli żywności, na szczęście się, nie zapowiada, ale kontrolerzy nie mogą być wszędzie i zawsze. Klienci sami powinni wykazywać się czujnością, szczególnie teraz, latem. Sezon kąpieliskowy oznacza, że każde takie miejsce obrasta sklepikami i innymi punktami, gdzie sprzedawana jest żywność. Warto zwracać uwagę na czystość, zapach. Gdy jest niemiły, po prostu zrezygnować. Przede wszystkim sprawdzać terminy przydatności do spożycia. Bywa, że cena umieszczana jest „przypadkiem” na dacie ważności. A data świadczy o tym, że produkt jest przeterminowany. Częściej dotyczą takie praktyki mniejszych sklepików niż wielkich sieciówek.

Wzmożone kontrole latem dotyczą punktów sprzedaży lodów. Lody są dostępne - w sklepach z zamrażarek, z automatów, gałkowe. Inspektorzy sanepidu sprawdzają między innymi, czy zamrażarki są sprawne. Gdy ktoś z kupujących widzi zbrylone, odkształcone lody, to znaczy, że coś z nimi jest nie tak, najprawdopodobniej były rozmrażane i ponownie zamrażane, a więc nie należy ich kupować i jeść. Co więcej, warto ten fakt zgłosić w sklepie czy nawet w sanepidzie bądź w inspekcji handlowej.

Uwaga na alergeny

Toruńska delegatura Inspekcji Handlowej zaczęła letnie kontrole napojów bezalkoholowych - wód gazowanych, niegazowanych, soków, napojów energetyzujących. Sprawdza m.in., czy skład podany na opakowaniach jest zgodny z rzeczywistym oraz jaka jest zawartość cukru i substancji konserwujących. Badania lodów natomiast prowadzone są przez inspektorów IH pod kątem zawartości alergenów. I czy jest podana informacja o składzie lodów, między innymi o tym, czy zawierają w sobie alergeny. Lody śmietankowe robione są na bazie mleka, który jest częstym alergenem, uczulającym dzieci.

Ciastka powinny być umieszczone w ladzie chłodniczej, w lodówce lub przynajmniej czymś przykryte. - Wiesława Szatkowska, dyrektor IH

Dyrektor toruńskiej delegatury Inspekcji Handlowej Wiesława Szatkowska radzi, by klienci zwracali teraz szczególną uwagę na warunki przechowywania żywności. Nie kupowali towaru, gdy leży w miejscu nasłonecznionym. Inne uchybienie handlowców, często spotykane w punktach gastronomicznych i sklepikach, to drożdżówki, pączki czy inne ciastka, na których siadają muchy, pszczoły czy osy. Ciastka powinny być umieszczone w ladzie chłodniczej, lodówce lub przynajmniej czymś przykryte.

Jak podkreśla dyrektor Wiesława Szatkowska, jako klienci powinniśmy sprawdzać, czy ceny się zgadzają. Konkretnie, czy ta na półce jest taka sama jak ta, którą mamy zapłacić przy kasie. Zawsze konsumenta obowiązuje cena umieszczona przy towarze. Jeśli się nie zgadza, a klient zapłaci więcej, to należy mu się zwrot nadpłaconej różnicy. Oczywiście, trzeba zwrócić na to uwagę i się upomnieć.

Moim zdaniem

Bywają sytuacje, że chcąc nie chcąc jesteśmy zmuszeni do kupowania żywności w miejscach niekoniecznie zachęcających - pod względem czystości czy panującego zapachu. Oczywiście, najlepiej byłoby iść do konkurencji, ale co robić, gdy akurat takiej nie ma? Wybierajmy ze szczególną ostrożnością to, co kupujemy, sprawdzajmy daty, skład. A jeśli zauważymy ewidentne uchybienia, typu zbrylone lody czy roje much i os na ciastkach, jednak zrezygnujmy. W trosce o swoje zdrowie. Sprzedawcom w sklepach czy prowadzącym punkty małej gastronomii zawsze warto zwrócić uwagę. I trzeba robić to na tyle głośno, żeby inni klienci nas usłyszeli. W interesie wszystkich.

Mariola Lorenczewska