Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzkość z kuchni

Tadeusz Oszubski
Nowe odkrycie uczonych dowodzi, że umiejętność gotowania, duszenia, pieczenia i smażenia sprzed 2 mln lat doprowadziła do szybkiego rozwoju mózgów praludzi i stworzenia naszego gatunku.

Nowe odkrycie uczonych dowodzi, że umiejętność gotowania, duszenia, pieczenia i smażenia sprzed 2 mln lat doprowadziła do szybkiego rozwoju mózgów praludzi i stworzenia naszego gatunku.

<!** Image 2 align=none alt="Image 181853" sub="Według badaczy z uniwersytetu Harvarda, kucharz to najstarszy zawód świata.">Opublikowane pod koniec października tego roku badania Instytutu Opinii Homo Homini wykazały, że aż 67 proc. Polaków każdego dnia przygotowuje posiłki w domu. Co istotne, 50 proc. z tej grupy twierdzi, że gotowanie to dla nich przyjemność, dla 12 proc. to relaks, a dla 10 proc. własnoręczne gotowanie stanowi formę sprawiania przyjemności rodzinie. Podobno taki stan rzeczy to efekt mody, wywołanej kulinarnymi programami telewizyjnymi. Można jednak postawić hipotezę, że zainteresowanie kuchnią, okazywane przez rodaków, to powrót do korzeni. Polacy sięgają dziś do źródeł, do tego, co zrodziło ludzkość, bo najstarszy zawód świata to kucharz.

Profesja ta jest uprawiana od 2 mln lat. Co najistotniejsze, dziełem mistrzów kuchni są nie tylko tysiące receptur smacznych dań. To właśnie umiejętność gotowania, duszenia, pieczenia i smażenia doprowadziła do szybkiego rozwoju mózgów praludzi i stworzyła nasz gatunek. Człowiek narodził się w kuchni! Dowodzą tego wyniki badań, przedstawione pod koniec sierpnia tego roku przez serwis naukowy „Sciencenews”.

Szympansy, goryle, orangutany, gdy nie śpią, spędzają prawie połowę swojego czasu na zbieraniu i żuciu pożywienia. Taki stan rzeczy narzucony jest zjadaniem wyłącznie surowych składników. Nasz wymarły praprzodek Homo erectus złamał tę zasadę przed 2 mln lat. Wynalazł kuchnię. Zdaniem ekspertów, umiejętność gotowania pozwalała zaoszczędzić czas i wydobywać więcej składników odżywczych. To właśnie utorowało drogę inteligencji, bo dzięki dużej ilości składników odżywczych urosły mózgi naszych przodków. Mieli oni więcej czasu wolnego i energii na takie działania, jak wymyślanie kolejnych użytecznych rozwiązań.

<!** reklama>- Umiejętność gotowania jedzenia niesie ogromne konsekwencje - oznajmił mediom dr Chris Organ z uniwersytetu Harvarda, współautor nowych badań. - Gotowanie i inne techniki przetwórstwa żywności nie tylko oszczędzają czas, ale też zapewniają większy dopływ energii niż dieta oparta na surowych składnikach.

Trzeba tu podkreślić, że inne tzw. najstarsze zawody świata znane są w królestwie zwierząt. Niejeden gatunek dopuszcza się kradzieży czy uprawia seks za banana. Ludzie jednak są jedynymi zwierzętami, które mają kucharzy. Dzięki wynalezieniu tego właśnie zawodu ludzie w porównaniu z innymi naczelnymi spędzają bardzo mało czasu na gromadzeniu pożywienia i samej czynności jedzenia. Przy tej okazji, oprócz dużego mózgu, nasz gatunek wytworzył znacznie mniejsze szczęki i zęby, bo nie musiał żuć roślin przez wiele godzin każdego dnia. Zmniejszenie tych części anatomii znacząco zmieniło wygląd praludzi. Dlatego twarze późniejszych form Homo erectusa sprzed setek tysięcy lat nieznacznie tylko różniły się wyglądem od człowieka współczesnego.

Dr Organ i jego koledzy z Uniwersytetu Harvarda, w tym dr Richard Wrangham, wieloletni orędownik hipotezy wpływu gotowania na rozwój inteligencji, postanowili obliczyć czas, jaki ludzie przeznaczają na jedzenie i porównać to z rozmiarami ciała oraz formami przyswajania pożywienia u naszych współcześnie żyjących dalekich krewnych, takich jak szympansy.Według ustaleń zespołu z uniwersytetu Harvarda, ludzie poświęcają 4,7 proc. dziennej aktywności na jedzenie. Natomiast szympansy aż 48 proc., bo tyle potrzebują czasu i energii, aby zdobyć odpowiednią ilość składników odżywczych z owoców, korzonków i liści zjadanych na surowo.

Hipoteza wpływu przetwarzania żywności na ewolucję człowieka znana była już od wielu lat, jednak świat nauki podchodził do niej z dużą ostrożnością. Tym razem przedstawiono jednak dowód nie do obalenia. Przed ok. 2 mln lat, gdy Homo erectusom zaczęli przyrządzać posiłki kucharze, doszło do rewolucji w anatomii praludzi. Czaszki, a w nich mózgi, stały się dużo większe, z kolei szczęki i zęby stały się małe.

Te właśnie ustalenia uczonych z Harvardu zwróciły uwagę wszystkich ekspertów, zajmujących się ewolucją człowieka.

- Nagłe zmniejszenie wielkości zębów przebiegło szybciej, niż można się spodziewać - skomentował nowe odkrycie dla BBC dr David Strait, paleoantropolog z University at Albany w Nowym Jorku, który nie był zaangażowany w prace uczonych z Harvardu. - To naprawdę ważny dowód, iż ewolucję człowieka znacząco przyspieszyła umiejętność gotowania pożywienia, wprowadzona przez Homo erectusa.

Nie ma już wątpliwości. Ludzkość narodziła się w kuchni. Daleko jeszcze do postawienia hipotezy, że język i pismo powstały w wyniku wymieniania się przepisami kulinarnymi przez praludzi. Jednak na skutek nowej diety naszym przodkom urosły mózgi i zmalały zęby. To dzięki kucharzom potrafimy myśleć i wyglądamy inaczej niż szympansy.**

Fakty

Zjadanie informacji

  • Według opublikowanych w połowie września tego roku wyników badań zespołu dr Chen-Yu Zhang ze Szkoły Nauk o Życiu Uniwersytetu w Nankinie, człowiek zjada nie tylko składniki odżywcze, ale też informacje.
  • W opinii chińskich ekspertów, zawarte w roślinach mikroRNA dostaje się do tkanek i krwi, a tam wiąże się z matrycowym RNA, wpływając na produkcję białek, a więc na fizjologię człowieka.
  • Serwis naukowy PhysOrg podkreślił w komentarzu, że spożywając rośliny, zyskujemy nie tylko białka czy węglowodany, ale i fragmenty RNA, które zmieniają nasz metabolizm, nie zawsze na korzyść.

Ciekawostki

Pierwszy chleb

Kariera chleba jest znacznie dłuższa, niż dotąd zakładano. Według ustaleń podanych w listopadzie 2010 r. przez agencję „Reuters”, chleb wypiekano już 30 tys. lat temu. Dowodzą tego mikroślady skrobi znalezione na kamiennych żarnach sprzed 300 stuleci. Eksperci zakładają, że pierwsze chleby przypominały wyglądem dzisiejsze pieczywo, rozpowszechnione na Bliskim Wschodzie, na przykład chlebki pita. „Pierwsze chleby były płaskie, jak naleśniki. Składały się tylko z wody i mąki, a pieczono je na dużych gorących kamieniach”, wyjaśniła dziennikarzom dr Laura Longo z zespołu badawczego włoskiego Institute of Prehistory and Early History. Na drobiny skrobi natrafiono na wielu żarnach sprzed ok. 30 tys. lat, które w minionych dziesięcioleciach różne ekipy archeologiczne odkryły na terenie Czech, Rosji i Włoch. Co ciekawe, mąka na pierwsze ciasto chlebowe nie była ze zboża. Europejczycy epoki paleolitu mielili na mąkę korzenie wymarłych już roślin, podobnych do ziemniaków. (TO)

Najstarszy grill

Posiłki już w czasach epoki lodu przygotowywano w urozmaicony sposób. Dowodzi tego dokonane w czerwcu 2009 r. odkrycie zespołu czeskich naukowców, kierowanego przez dr. Jiriego Svobodę, wykładowcę w Instytucie Archeologii uniwersytetu w Brnie. Uczeni natrafili w czeskich górach na grill sprzed 29 tys. lat. Był to wyłożony kamieniami dół, gdzie natrafiono na resztki dania głównego - pieczone żeberka mamuta. Naukowcy natrafili też na resztki innych pieczonych dań. Jak w oficjalnym oświadczeniu stwierdził dr Svoboda, mięso upolowanych zwierząt było przygotowywane w sposób do dziś znany na Hawajach. Polega on na wkładaniu kamieni rozgrzanych w ognisku do dołu pełniącego rolę jakby kotła. W takim dole układa się mięso, a także warzywa, a następnie przykrywa liśćmi lub darnią. Stosowanie tej metody przez pradawnych mieszkańców czeskich gór potwierdza skład kamieni do gotowania, odkryty w pobliżu „grilla”. (TO)

Najstarszy garnek

W czerwcu 2009 r. zespół naukowców pracujący pod kierunkiem dr Elisabet Boaretto z Instytutu Nauki Weizmanna w Rehovot w Izraelu odkrył w jaskini Yuchanyan na południu Chin najstarsze na świecie naczynia ceramiczne. Ludzie mieszkający w rejonie Yuchanyan wykonali te garnki około 18 tys. lat temu (na zdjęciu rekonstrukcja jednego z tych naczyń). Eksperci są pewni tego datowania, bo do analiz użyto ponad 40 próbek z fragmentów ceramiki. W chińskiej grocie natrafiono też na liczne kamienne narzędzia, ślady po paleniskach oraz resztki pożywienia dawnych mieszkańców Yuchanyan. Eksperci założyli, że w tej epoce pośredniej pomiędzy kulturą łowiecko-zbieracką a rolniczą potrawy gotowane i duszone mogły być podobne do tych, które dziś jadamy, tyle że brak światowego obrotu żywnością spowodował, że do ich przygotowania używano lokalnych składników. (TO)

Dania duszone i desery

Naukowcy ustalili w 2004 roku, czym odżywiali się obywatele powstałego 11,5 tys. lat temu w górach Taurus miasta Tell Qaramel (na zdjęciu). Typowy posiłek oparty był tam na dziko rosnących jęczmieniu, pszenicy i soczewicy oraz mięsie ptaków i zwierzyny łownej. Składniki te gotowano, duszono i pieczono. Znano też desery, z których najpopularniejszy, do dziś zresztą przygotowywany w tym regionie świata, stanowił mieszankę słodkich migdałów i pistacji. Podobne posiłki zjadali mieszkańcy powstałej 23 tys. lat temu osady Ohalo w Izraelu. Zespół kierowany przez dr Ehudę Weissa z Uniwersytetu Harwardzkiego odkrył tam zapas nasion, w większości ziaren dzikich traw. Według tych ustaleń, podanych w czerwcu 2004 roku, człowiek urozmaicał swoją dietę ziarnem dzikich traw już 23 tys. lat temu, a więc o całe 10 tysiącleci wcześniej, niż uprzednio zakładali naukowcy. (TO)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska