Madonna w doskonałym towarzystwie. Do toruńskiego muzeum trafiły kolejne arcydzieła Cranacha [Zdjęcia]

Zobacz wideo: Budowa linii tramwajowej na JAR

Ratusz Staromiejski w Toruniu jest w tej chwili jednym z najcenniejszych punktów na muzealnej mapie Polski. Wiadomo, budynek pod każdym względem wyjątkowy, a do tego jakie bogate ma wnętrze! Ono właśnie bardzo zyskało na wartości. Od kilku miesięcy w muzeum można podziwiać "Madonnę pod jodłami" Lucasa Cranacha starszego, jedno z największych arcydzieł renesansowego malarstwa, a poza tym obraz z burzliwą przeszłością - skradziony tuż po wojnie i odzyskany w 2012 roku.

Wyjątkowa Madonna, wypożyczona z Muzeum Archidiecezjalnego we Wrocławiu, doczekała się wyjątkowego towarzystwa. Na wystawę w toruńskim muzeum trafiły kolejne obrazy pochodzące z warsztatu Cranacha oraz ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie. Namalowane po 1537 roku „Herkules u Omphale” i "Niedobrana para", "Rzeź niewiniątek" z około 1515 roku, oraz "Madonna z dzieciątkiem" z ok. 1600 roku. Ten ostatni obraz namalował naśladowca Cranacha. Widać, że nie udało mu się doścignąć mistrza.

- Toruń zasługuje na to, aby takie dzieła się w naszym mieście pojawiały. Marzenie o tym, aby pokazać u nas Cranacha pojawiło się w ubiegłym roku, gdy w muzeum na Wawelu zaprezentowano pięć dzieł tego artysty - mówi Aleksandra Mierzejewska, dyrektor Muzeum Okręgowego w Toruniu. - Sposób prezentacji jest może nieco zaskakujący, bo najpierw przez kilka miesięcy pokazywaliśmy jedno dzieło, a teraz dodaliśmy kilka następnych. Myślę, że ma to swoje zalety, bo dzięki temu wystawa żyje.

Poza tym dzieła tej klasy sprowadzić nie jest łatwo. Negocjacje w tej sprawie trwały długo, na miejscu też trzeba było zapewnić obrazom odpowiednie warunki - temperaturę, wilgotność, oświetlenie itp. W związku z tym na przykład jednorazowo obrazy może oglądać maksimum siedem osób.

- Bardzo nam zależało, żeby pokazać warsztat Lucasa Cranacha starszego, to jak jego współpracownicy i następcy dostosowali się do zmieniającego się czasu - mówi Anna Kroplewska-Gajewska, kuratorka wystawy. - Warsztat działał bardzo długo, sam Lucas Cranach starszy żył 81 lat, później warsztat przejął jego syn, Lucas Cranach młodszy.

Przy pomocy pięciu obrazów można pokazać naprawdę dużo. Pożegnanie gotyku i triumf renesansu, alegorię, satyrę, piękno postaci, bogactwo strojów itp. Duże wrażenie robią również sąsiadujące ze sobą Madonny. Obraz namalowany w 1510 roku przez Cranacha jest dziełem pod każdym względem wybitnym. Przedstawia nie tylko Matkę Boską z Dzieciątkiem, ale także kobietę wpatrzoną w dziecko, jest symbolem macierzyństwa. Młodsza o jakieś 90 lat Madonna naśladowcy jest tylko próbą doścignięcia ideału.

Wystawę w Ratuszu Staromiejskim będzie można podziwiać do końca roku. Muzealnicy zapraszają również na cykl wykładów związanych z prezentowanymi dziełami.

• 1 października, godz. 12
  dr hab. Monika Jakubek-Raczkowska, prof. UMK – Wokół symboliki i znaczeń Madonny pod jodłami Cranacha
• 15 października, godz. 12
  dr hab. Michał Woźniak, prof. UMK – Sztuka w dobie reformacji
• 5 listopada, godz. 12
  prof. dr hab. Wojciech Kowalski – Madonna restituta. Trudny powrót skradzionego dzieła
• 3 grudnia, godz. 12
  dr hab. Jacek Tylicki, prof. UMK – Cranach i grafika jego czasu

Od 5 października muzeum zaprasza również na oprowadzanie kuratorskie po wystawie z Anną Kroplewską-Gajewską. Spotkania z obrazami będą się odbywały w każdą środę i piątek o godz. 15. Koszt udziału w wydarzeniu w wydarzeniu wliczony jest w cenę biletów wstępu. W najbliższym czasie w ten sposób wystawę będzie można zwiedzać 5, 7, 12, 14 i 19 października.

Polecamy nasze grupy na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!