Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małyszowi nie byli w stanie podskoczyć

Ryszard Warta
Ryszard Warta
No i porażka na wszystkich frontach. Nie dość, że żadnego meczu nie wygrali, z grupy nie wyszli, historycznego zwycięstwa nad Czechami nie odnieśli, to nawet nie pokonali Adama Małysza. Oczywiście, w sportowej skuteczności w rywalizacji z Małyszem nigdy nie mieli szans, ale w telewizyjnej oglądalności, i owszem, mieli. Ale i to przerżnęli.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/warta_ryszard.jpg" >No i porażka na wszystkich frontach. Nie dość, że żadnego meczu nie wygrali, z grupy nie wyszli, historycznego zwycięstwa nad Czechami nie odnieśli, to nawet nie pokonali Adama Małysza. Oczywiście, w sportowej skuteczności w rywalizacji z Małyszem nigdy nie mieli szans, ale w telewizyjnej oglądalności, i owszem, mieli. Ale i to przerżnęli.

Średnio ponad 14,6 miliona ludzi oglądało pokazywany przez telewizyjną „Jedynkę” tryumfalny remis naszych z Rosją (wszystkie dane Nielsen Audience Measuerment za Wirtulanemedia.pl). To bardzo dobry wynik, oznaczający, że kunszt piłkarski ekipy Smudy podziwiało ponad 80 procent całej ludzkości, oglądającej w tym momencie w Polsce telewizję.

<!** reklama>Bardzo dobry, zważywszy także to, że największe hity w polskich telewizjach, czyli zazwyczaj poszczególne odcinki najpopularniejszych telenoweli rzadko przekraczają próg 7 milionów i coraz częściej zdesperowani scenarzyści muszą zabić któregoś z głównych bohaterów - wcześniej taką niespodziewaną śmierć szeroko zapowiadając - by do tej siedmiomilionowej granicy się zbliżyć.

Średnia oglądalność meczu z Rosją była, jak się rzekło, bardzo wysoka, jeśli jednak pod uwagę weźmie się inny parametr - liczbę widzów oglądających program przez co najmniej 1 minutę, rekord się oddala. Dla tego spotkania było to 18,8 miliona. W ciągu ostatnich kilkunastu lat jedynie Adamowi Małyszowi udało się, i to dwa razy, przekroczyć w tym zakresie próg ponad 20 milionów telewidzów. Tak było w lutym 2002 roku, gdy pan Adam skakał w Salt Lake City po olimpijski medal i wyskakał srebro z brązem. Dwa razy także skoki Małysza oglądało ponad 19 milionów ludzi. Cóż, Małysz zawsze skakał bardzo daleko.

W wielkości publiczności sport nie ma konkurencji. Średnia widownia najpopularniejszych dziś polskich programów informacyjnych nie przekracza zwykle 4 milionów, na początku czerwca promowane na antenie do znudzenia transmisje koncertów festiwalu opolskiego miały po 3,3 miliona. Nawet wydarzenia specjalne o historycznym znaczeniu gromadzą mniejszą widownię niż największe imprezy sportowe. W kwietniu 2005 roku transmisja uroczystości pogrzebowych Jana Pawła II z Watykanu miała średnią oglądalność 12 mln, a co najmniej przez jedną minutę - 18,8 mln, choć przecież skala społecznego poruszenia i emocje z tym związane były wtedy absolutnie bezprecedensowe.

Dlaczego sport? Może dlatego, że ta najbardziej ludyczna z najbardziej masowych rozrywek po prostu najlepiej pasuje do najbardziej ludycznego medium, jakim jest telewizja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska