Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marwit wykorzystał błędy rywali

Sławomir Pawenta
Sławomir Pawenta
Piłkarze halowi Marwitu Toruń sprawili miłą niespodziankę. Podopieczni Romana Smirnowa pokonali na wyjeździe wicemistrza Polski, Wisłę Krakbet Kraków 3:2 (0:1).

Piłkarze halowi Marwitu Toruń sprawili miłą niespodziankę. Podopieczni Romana Smirnowa pokonali na wyjeździe wicemistrza Polski, Wisłę Krakbet Kraków 3:2 (0:1).

<!** Image 3 align=none alt="Image 200913" sub="Denis Demiszew (przy piłce) strzelił w Krakowie trzeciego gola dla Marwitu [Fot.: Sławomir Kowalski]">„Marchewkowi”, choć w ligowej tabeli są wyżej sklasyfikowani od ekipy „Białej Gwiazdy”, nie byli faworytem spotkania. Torunianie z ekipą spod Wawelu odnieśli pierwszą wygraną w konfrontacji obu zespołów.

- Popełniliśmy więcej błędów niż Marwit - powiedział Błażej Korczyński, trener gospodarzy. - Przegraliśmy piąte spotkanie w tym sezonie. W ligowej tabeli jesteśmy coraz niżej. Nawet nie wiem, co mam powiedzieć po kolejnej porażce.<!** reklama>

Od pierwszej minuty świetnie w toruńskiej bramce świetnie spisywał się Maciej Foltyn. To kolejny dobry występ naszego golkipera w tym sezonie.

Więcej dogodnych sytuacji

Na początku spotkania gospodarze stworzyli sobie więcej dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Groźnie na bramkę „Marchewkowych” dwukrotnie strzelał Adrian Pater. Torunianie gola stracili w szóstej minucie. Zbigniew Mirga precyzyjnie zagrał na klatkę Siergieja Zadorożnyja i futbolówka wpadła do siatki. Torunianie nie podłamali się i z biegiem czasu stwarzali groźne sytuację pod bramką Kamila Dworzeckiego. Gospodarze próbowali grać wysokim pressingiem, ale torunianie, choć nie bez trudu, radzili sobie z wyprowadzaniem akcji. W 19. min powinno być 1:1, ale piłkę po ładnym uderzeniu Daniela Lebiedzińskiego na rzut rożny wybił Dowrzecki.

Po zmianie stron obie drużyny stworzyły niezłe widowisko. Torunianie dość szybko odrobili straty. Marwit wyprowadził kontrę, którą trafieniem zakończył Oleksandr Szamotij.

Podrażnieni gospodarze próbowali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale to torunienie cieszyli się z kolejnych goli.

Pomyłki gospodarzy

Losy spotkania rozstrzygnęły się w niespełna sto sekund. W 34. min nieporozumienie gospodarzy, po wyprowadzeniu piłki z autu, wykorzystał Michał Wojciechowski. Reprezentant Polski przejął futbolówkę i skierował ją do siatki.

Kilka chwil później ładnym wyrzutem piłki popisał Foltyn, a Denis Demiszew wykorzystał błąd Kamila Dworzeckiego i Marwit wygrywał 3:1. Gospodarze w końcówce spotkania wycofali bramkarza. Podopieczni Romana Smirnowa dobrze się bronili, jednak pięć sekund przed końcem nie ustrzegli się błędu, gdy Rafał Franz strzelił kontaktowego gola. Na szczęście Wisłę w sobotę nie było stać na nic więcej i torunianie mogli świętować piątą ligową wygraną z rzędu.


Wynik

Wisła Kraków - Marwit Toruń 2:3 (1:0)

1:0 S. Zadrożnyj (5.53), 1:1 O. Szamotij (23.16), 1:2 M. Wojciechowski (33.21), 1:3 D. Demiszew (34.52), 2:3 R. Franz (39.55)

Marwit: Foltyn - Maciąg, Lebiedziński, Wojciechowski, Korecki - Morozow, Demiszew, Szamotij, Szczpeaniak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska