Mecz sezonu przed Jaskółkami

Zespół prowadzony przez Daniela Lipińskiego w miniony weekend zmierzył się na Tor-Torze dwa razy z krakowiankami. W starciach z ekipą z Małopolski Jaskółki potrzebowały czterech punktów, aby zwycięsko zakończyć sezon zasadniczy.

- Plan został zrealizowany - uśmiecha się trener torunianek. - Nerwów było jednak sporo. W pierwszym meczu, po ciężkim boju, triumfowaliśmy jedną bramką w regulaminowym czasie gry. W drugim doprowadziliśmy do dogrywki, ale przegraliśmy w rzutach karnych. Jeden punkt, który był nam bardzo potrzebny, udało się jednak zdobyć.

Pierwsze miejsce w grupie B rozgrywek PLHK obliguje Jaskółki do gry o awans do grupy A, czyli do grona najlepszych drużyn w kraju. O wspomniany awans torunianki powalczą z najsłabszą ekipą silniejszej grupy - Atomówkami GKS-em Tychy. Rywalizacja prowadzona będzie do dwóch zwycięstw, a rozpocznie się już w najbliższą sobotę w Toruniu.

- Tyszanki zajęły ostatnie miejsce w ekstraklasie, ale to nadal mocna drużyna - przekonuje Daniel Lipiński. - Po niedawno rozegranym przez naszą drużynę sparingu z liderkami grupy A, zawodniczkami Stoczniowca Gdańsk (przegranym wysoko 0:19 - przyp. red.), wiemy, że różnica pomiędzy obiema grupami jest spora. Nie składamy jednak broni i będziemy walczyć o awans do wyższej ligi. Zamierzamy dobrze przygotować się do nadchodzącej rywalizacji. W tym tygodniu, każdego dnia, mamy już zaplanowane treningi na lodzie.

Sobotni mecz Jaskółek z Atomówkami rozpocznie się na Tor-Torze o godz. 15.30 (a nie jak wcześniej informowaliśmy o godz. 16).

Jaskółki Toruń - Cracovia 1906 3:2 (1:0, 1:0, 1:2). Bramki dla torunianek zdobyły: D. Jelińska, Ingrid Schramm, E. Wiśniewska

Jaskółki Toruń - Cracovia 1906 2:3 po karnych (1:2, 1:0, 0:0; k. 0:1). Bramki dla torunianek: A. Prolisko, Ingrid Schramm

Jaskółki: Kamińska; Ines Schramm, Pospieszna, Banaś, Prolisko; Ingrid Schramm, Specjał, Jelińska, Mendyka, Konopka, Janusz, Karamuz, Wiśniewska, Czachowska