Sympatyczny zawodnik przed rokiem triumfował w naszym plebiscycie.
[break]
- Jestem szczęśliwy i zaskoczony, bo nie wierzyłem, że uda się wygrać w plebiscycie - mówił po odebraniu nagrody Michał Wszelak. - Zostałem doceniony. Dla mnie ta nagroda jest ważniejsza niż mistrzostwo Europy, wywalczone w tym roku (2012 - dop. red). Najlepszy na Starym Kontynencie byłem już kilka razy, a tu wygrałem pierwszy raz. Sport, który uprawiam, nie jest za bardzo popularny. Cieszę się, że moja ciężka praca została zauważona.
2013 rok był także udany dla toruńczyka. W grudniu wywalczył brązowy medal mistrzostw świata w kick-lighcie w kategorii powyżej 94 kilogramów.
Zawodnik Smoka na krajowym podwórku także spisał się świetnie. Podczas mistrzostw Polski w formule light contact okazał się najlepszy. Natomiast w kick-lighcie zdobył srebrny medal.
- Według moich kolegów, którzy są sędziami i punktowali sobie tę walkę, wygrałem - mówi Michał Wszelak. - Moje zdanie jest takie samo. W walce finałowej zmierzyłem się z jedynym przedstawicielem gospodarzy w tej fazie zawodów. Rywalowi pomogły własne ściany.
W tegorocznym plebiscycie Wszelak jest w ścisłej czołówce i w walce o wygraną z pewnością będzie się liczył do samego końca.
- Liczę, że w plebiscycie uda mi się powtórzyć sukces sprzed roku - kończy Michał Wszelak. - To dzięki m.in. znajomym. Każdy stara mnie wspomóc.
Nasz zawodnik powoli myśli już o nadchodzącym sezonie.
- Główny cel, to obrona tytułu mistrza Europy - kończy Wszelak. - Natomiast w kraju chcę wywalczyć złoto w kick-lighcie. W zeszłym roku poniosłem pierwszą porażkę w Polsce od ośmiu lat, i to niezasłużoną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?